Françoise Hardy - Le large

Żadna banalna historia nie została wyryta w mojej pamięci
Żaden statek piracki nie przejmie władzy
Żadna spadająca gwiazda nie opuści mnie w ciemności
Bez, bez żadnej obawy...

A jutro wszystko się ułoży, wszystko będzie nieważne
Tan, dokąd w końcu wyruszę
Wszystko będzie poza mną, podaj mi twą rękę
Tam, dokąd w końcu... wyruszę

Bez łez, które nie nadejdą, by mnie zadusić
Bez tumanów mgły w moich wyblakłych oczach
Żaden piasek ani wydma nie zatrzymują klepsydry
Ani żadna faza księżyca, nic...

A jutro wszystko się ułoży, wszystko będzie poza mną
Tam, dokąd w końcu wyruszę
Wszystko będzie daleko, poza mną, podaj mi rękę
Tam, dokąd w końcu wyruszę

Bez specjalnej scenerii, żadnej, tylko ty
Żadnych wytrychów, dla mnie... nie ma ratunku

A jutro wszystko się ułoży, wszystko będzie poza mną
Tam, gdzie w końcu odejdę
Wszystko będzie poza zasięgiem, podaj mi rękę
Tam dokąd w końcu ... odejdę

Bez "pułapek", bez żalu
Bez wyrzutów sumienia, bez zawirowań
Bez zbędnych słów
Bez chaosu, bez, bez...

A jutro wszystko się ułoży, wszystko będzie poza mną
Tam dokąd w końcu powędruję
Wszystko będzie poza zasięgiem, daj mi rękę
Tam, dokąd w końcu powędruję