Teksty piosenek > F > Fugol > Wiara
2 564 241 tekstów, 31 853 poszukiwanych i 692 oczekujących

Fugol - Wiara

Wiara

Wiara

Tekst dodał(a): refleksjonistka Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): refleksjonistka Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

1.
Zapada zmrok, idę ulicą
Ludzie przesyceni nienawiścią
Idą naprzeciwko, z boku, z tyłu
Jest ich tylu,
że sam czasem się już w tym wszystkim połapać nie mogę.
Choć mam wyznaczoną drogę,
jednak gubię się ciągle
tak jak każdy człowiek
Nie będę już nigdy nieomylny.
Choć spadają na nas krzywdy,
warto pozostać prawdziwym i żywym.
Mam tu swoje perspektywy.
Niby marne ale ja w to wierzę.
Póki żyję moja wiara nie wygaśnie.
Na tym to polega właśnie.
Przemyśl to i zrozum zanim zaśniesz.
Me marzenia są dla mnie nowym porankiem.
Wiara stanowi mą kołysankę.
Mą wybrankę chuj strzelił , tak już chyba będzie zawsze.
Mimo tego nie ustanę w tej walce nawet na moment
póki mam nadziei tonę .
Stanę w swej obronie za tym mikrofonem ,
na pewno z mostu nie skoczę.
Mam tu swoich ludzi poczet. Tak jak Corleone
Mam tu niespłacone długi swoje.
Kiedyś wam pomogę, zajmę się tym domem,
Ludzi porzuconych i samotnych, bez nadziei, uwięzionych .
Mam chęć niesienia pomocy.
Mimo ludzkiej nienawiści chcę pozostać czysty.
Wiara czyni cuda, póki masz tu nadzieję wszystko musi się udać.

Ref.
Przede mną jeszcze długa droga ,
Wsparcie rodziny i Boga.
Ty mnie nadziejo prowadź , bym o swoich własnych siłach ,
na własnych nogach doszedł do końca.
Bez taplania się w nałogach, wiarę swoją zachował. [x2]
Przede mną jeszcze długa droga ,
Wsparcie rodziny i Boga.
Ty mnie nadziejo prowadź, Ty mnie nadziejo prowadź.


2.
Jeśli nadzieja matką głupich, wolę pozostać głupi
Niż nigdy matki nie mieć.
Z wiarą pod rękę zwiedzam tą ziemię.
Każde tchnienie dzięki niej i dzięki wenie
wszystko stawiam na to, że jednak coś zmienię.
Chciałbym poczuć powiew, który przyniesie nadzieje.
Mam to we łbie ułożone , marzenia o nowym porsche, kochającej żonie
Wszystko z pięknym domem, z tym mą nadzieję wiążę.
Przecież gdzieś musi być dobrze. Chcę tam dotrzeć.
Dostrzec swoją szansę , dobrą passę kontynuując pasję .
Dzięki takim myślą właśnie nigdy nie wygasnę.
Wiesz co? Sam stworzę sobie arkadię .
Znajdę pannę, szczerych ludzi, całą gwardie .
Szczyt osiągnę i zrobię wszystko co mogę żeby nie doczekać chwili kiedy z niego spadnę.
Minę nienawiści armię i rozpocznę nad całym tym światem dobrą aurę.
Tak to będzie dokładnie i ja nie chcę mieć łatwiej.
Chcę poznać czym jest trudne wyzwanie,
sam przed nim stanę
Akcja w toku, to nie koniec kłopotów.
Jestem gotów wziąć to wszystko na barki
Bez błednych reakcji, ja dowiodę swoich racji.
Bo ciągle mam tyle wiary, żeby temu sprostać,
A moją postać uwiecznić na wieki w waszych głowach

Ref.
Przede mną jeszcze długa droga ,
Wsparcie rodziny i Boga.
Ty mnie nadziejo prowadź , bym o swoich własnych siłach ,
na własnych nogach doszedł do końca.
Bez taplania się w nałogach, wiarę swoją zachował. [x2]
Przede mną jeszcze długa droga ,
Wsparcie rodziny i Boga.
Ty mnie nadziejo prowadź, Ty mnie nadziejo prowadź.



3.

Wierzę w siebie, wierzę w Boga
jednak tracę wiarę w ludzi.
Chciałbym się z tego koszmaru obudzić.
Spostrzec , że wszystko jest ok(a)
Spod oka umkną ludzie uwięzieni w blokach.
Mimo że żyjemy w sutenerach, wierzyć trzeba.
Nasza wena daje siłę, wiarę, nowe życie .
Tak jak Ziemia zwiększamy pole widzenia.
Mam tu niby wszystko czego mi trzeba ,
Jednak wciąż narzekam.
Czasem realizmem życia bełtam.
Spoglądając po gębach widzę grymasy niezadowolenia
W tych świata odmętach słabszy znaczy ten, którym się poniewiera.
Jedno co zostaje to nadzieja !
W odbudowe człowieczeństwa usunięcie pierwszeństwa
Dla tych którzy dorobili się tu na przekrętach.
Po testach choćby na dzieciach, na obecność w ich żywotach szczęścia.
Dać im nową szansę przebierania w autorytetach ,
Gdzie nagłówki w gazetach kipią nienawiścią i agresją.
Dajmy szansę naszym dzieciom bo nadzieja ostatnia umiera.
Tak jak w projekcie świerka.
Nasza werwa nie pozwoli na zniknięcie wiary.
Aż po plecach idą ciary, Tu nic nie da czary mary.
Ani materialne dary, wierzyć trzeba w sens istnienia.
W to , że możemy świat zmieniać.
Gdzieś są ludzie, którzy będą mnie doceniać.

Ref.
Przede mną jeszcze długa droga ,
Wsparcie rodziny i Boga.
Ty mnie nadziejo prowadź , bym o swoich własnych siłach ,
na własnych nogach doszedł do końca.
Bez taplania się w nałogach, wiarę swoją zachował. [x2]
Przede mną jeszcze długa droga ,
Wsparcie rodziny i Boga.
Ty mnie nadziejo prowadź, Ty mnie nadziejo prowadź.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Tekst:

Fugol

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 564 241 tekstów, 31 853 poszukiwanych i 692 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności