Grave - By demons bred

Daleko poza tym światem zabierają mnie w moje sny,
Do punktu bez powrotu,
Odzieranie z mięsa i wierzeń,
Widzę niezliczoną liczbę zmarłych.

Kiedy stają przede mną,
Wyhodowane przez demony,
Części ciała, którymi mnie karmią,
Po raz pierwszy.

Czas jest po mojej stronie, ta uczta nigdy się nie skończy,
W tę noc chwały,
Odzierania z mięsa i wierzeń,
Upadłe anioły, które widzę.

I zbierają się wokół mnie
Wyhodowane przez demony,
Moje pierwsze zabójstwo przyniosło mi,
Wreszcie swoisty spokój ducha.

Jakże chciałbym, żeby to nie był sen,
Oddałbym wszystko, aby być,
Jednym z tych, którzy przenoszą mnie każdej nocy,
Daleko samotnie.

Minęły niezliczone dni, tęsknię za moim snem,
Aby oni mogli mnie przenieść,
Z powrotem do miejsca moich przekonań,
Z powrotem do mojej rzeczywistości.

Proszę, nie budź mnie,
Czuję płomienie,
Proszę, nie oceniaj mnie,
Piekło jest tu dla mnie, a ty zapłacisz.

Przywiązany, by ocalić mnie przede mną samym,
Nie możesz odłączyć mojego umysłu