Tekst piosenki:
To hasło wszędzie mnie dogania
"Przyrodę kochaj, przyrodę chroń!"
Dla równowagi wtrącę dwa zdania
Aby z rozwagą podejść doń:
Przyroda może czasem zmoczyć
Przyroda sypie piaskiem w oczy
Przyroda czasem i pokąsa
Przyroda szroni się na wąsach
W przyrodzie można się utopić
Przyroda zimną wodą kropi
Przyroda tnie, przyroda grzmi -
Z przyrodą źle się żyje mi!
Sympatia moja do niej zgasła
Choć hasło brzmi: "Przyrodę lub!"
Ja wcale nie neguję hasła
Lecz mam chęć czasem dać jej w dziób
Za to, że przez nią miałem katar
Przez nią się wczoraj zaśmiardł tatar
To przez przyrodę wlazłem w błoto -
Co mi strzeliło iść piechotą?
Przyrody nigdy się nie sprząta
Przyroda gnije gdzieś po kątach
Rozmnaża się jak głupia i
Już więcej nie potrafi nic
Ostatnio tak mnie pokąsała
Że jeden bąbel byłem wprost
Wtedy jej rzekłem: "Moja mała
Ja tego mam naprawdę dość!"
Przyrodę trzeba zamknąć w zoo
Solidną klatką otoczyć w koło
Przyrodzie trzeba założyć kaganiec
Uniemożliwić jej dokazywanie
Ona zbyt często ujarzmia człowieka
Mogę ją kochać, ale z daleka
Przyroda, owszem, miła rzecz -
Ale ode mnie precz!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):