Tekst piosenki:
Lece teraz z bitem i zarazem wielkim hitem,
Pod bity Beethovena zaraz chata pójdzie z dymem.
Już za chwile Cie dopadnie moja cała rymów armia,
Już Cie ma,
Już ma broń,
Zaraz przestrzeli ci skroń.
Same uszy odpadają,
Oczy z orbit spierdalają.
Szykuje się zagłada,
Świat upada na kolana.
Nie ogarniesz tego ziomek,
Domek runął jakby z kart.
Weź przestań to hejtować,
Bo nic nie jesteś wart.
Mózg już został zorany,
Postać Twoja nagle padła.
Łeb rozjebany, ściany wszystkie obryzgała krew.
Bo puściłeś ten track,
Zaleceniom moim wbrew.
Do widzenia marny chłopie,
Kopie Tobie teraz grób.
Teraz zszedłeś z tego świata,
Nie potrzebna Ci już mapa.
Już nie jarasz już nie pijesz,
Tylko z robakami gnijesz.
Twoja dusza już zgubiona,
W głębi Styksu utopiona.
Będzie błąkać się po świecie,
To podróż utrapiona.
Tego już nie wytrzymałeś,
I swe życie już oddałeś.
Widać byłeś bardzo słaby,
I grę "Życie" dziś przegrałeś.
Mała strata, krótki żal,
Pamięć o Tobie zanika.
Za każdym razem gdy to leci,
Świat ogarnia panika.
Lecz gdy słuchacz ogarnięty,
Jego ciało ocalone.
Membrany są w całości,
A serducho ucieszone.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):