Jiluka - Kumari

Rzucam wyzwanie ciszy losu
Bo nie jestem Twoim Bogiem

Hałas bólu w moim umyśle mnie zatapia
„Ty jesteś Bogiem” „Przestrzegaj reguły”
Nie przynosisz mi światła i zamykasz mnie, pieczętujesz moją duszę
Cierń słów utkwił we mnie
„Ty jesteś Bogiem” „Pogrzeb swoje życie”
Czy to mój grób?

Droga losu nie daje mi sprawiedliwości
Forma wiary pozwala mi być niewolnikiem
Głos wewnątrz mnie jest zablokowany przez fałszywą ciszę
Ale nie możesz zamknąć mnie w okrutnej klatce
Nie pozostanę tutaj

Wpatruję się w gwiezdne światło, bo nie zostanę w tej świętej ciszy
Płynę nocami „Wydostań się z formy, która prowadzi mnie w tę dziurę”
Nie będę w samotnej ciszy

Forma bezimiennych cieni wywiera na mnie presję
Próbuję przeciąć przysięgę
„Przełamie przemoc tego”

Hałas bólu w moim umyśle mnie zatapia
„Ty jesteś Bogiem” „Przestrzegaj reguły”
Nie przynosisz mi światła i zamykasz mnie, pieczętujesz moją duszę
Cierń słów utkwił we mnie
„Ty jesteś Bogiem” „Pogrzeb swoje życie”
Czy to mój grób?

Droga losu nie daje mi sprawiedliwości
Forma wiary pozwala mi być niewolnikiem
Głos wewnątrz mnie jest zablokowany przez fałszywą ciszę
Ale nie możesz zamknąć mnie w okrutnej klatce
Nie pozostanę tutaj

Wpatruję się w gwiezdne światło, bo nie zostanę w tej świętej ciszy
Płynę nocami „Wydostań się z formy, która prowadzi mnie w tę dziurę”
Nie będę w samotnej ciszy

Żadna reguła mnie nie związanie
Nie posłucham jej

Forma bezimiennych cieni wywiera na mnie presję
Wyzwanie tym fałszywym przyjemnościom
Rysując mój przekaz „Zobacz, co jest prawdą”
Oglądaj mnie teraz bez uprzedzeń
To jestem ja

Nie jestem twoim Bogiem
Nie jestem twoim Bogiem
Nie jestem Bogiem

Forma bezimiennych cieni wywiera na mnie presję
Wyzwanie tym fałszywym przyjemnościom
Rysując mój przekaz „Zobacz, co jest prawdą”
Oglądaj mnie teraz bez uprzedzeń

Czuję gwiezdne światło, bo nie zostanę w tej świętej ciszy
Przekraczam daleką noc „Wydostań się z formy, która prowadzi mnie w ciszę”
Wpatruję się w gwiezdne światło, bo nie zostanę w tej świętej ciszy
Płynę nocami „Wydostań się z formy, która prowadzi mnie w tę dziurę”
Nie będę w samotnej ciszy

Forma bezimiennych cieni wywiera na mnie presję
Próbuję przeciąć przysięgę
„Przełamie przemoc tego”