Julia Savicheva - Dolgaya Zima

Witajcie błękitne oczy
Jakże ja Was długo nie widziałam
Ile trzeba mi Wam opowiedzieć
Nie przestraszyć i nie obrazić by

O tym, jak nie oddychałam, nie wybaczałam
Złościłam się, nienawidziłam
O tym, jak umierałam, całowałam
Szept ust niewidzialnych


O tym, jak długa zima
Śmiała się mi w oczy
No tylko ona ze mną była
Ona była razem ze mną

Długa zima, ja jej wszystko oddałam
Za to, żeby było u mnie
Takie lodowate serce
Długa zima, długa zima


Witajcie błękitne oczy
A u Was teraz tyle nowego
Za nic, nie wrócicie z powrotem
W tego kochanego głupca

I ktoś nalewa Wam z samego rana
Gorącą kawę z mlekiem
A ja nie rozumiem
Dlaczego nie mogę zapomnieć o tym


O tym, jak długa zima
Śmiała się mi w oczy
No tylko ona ze mną była
Ona była razem ze mną

Długa zima, ja jej wszystko oddałam
Za to, żeby było u mnie
Takie lodowate serce
Długa zima, długa zima

O tym, jak długa zima
Śmiała się mi w oczy
No tylko ona ze mną była
Ona była razem ze mną

Długa zima, ja jej wszystko oddałam
Za to, żeby było u mnie
Takie lodowate serce
Długa zima, długa zima
Długa zima, długa zima
Długa zima...