Julian Sztatler - Ty i jesień

Masz oczy jasne jak jesienny dzień pogodny
A uśmiech jak jesienny blady świt
I tak słoneczna jest twa uroda
Że mała jesień to po prostu dla mnie ty

A chociaż innym tylko wiosna się zieleni
Bo maj i raj to jest najprostszy w życiu rym
To ja na przekór kocham się w jesieni
No i, proszę, dobrze mi z tym!

Spójrz, astry już rozkwitły w ogrodzie
Zaglądają w twoje okna
To wrzesień, złota jesień już nadchodzi
Kolorowe liście srebrzy chłodna rosa

I choć wiosna rozpromienia świat goręcej
Budzi w sercach marzenia i sny
Dla mnie jesień uroku ma więcej
A jesień to właśnie ty

Przemija wiosna i przychodzi piękne lato
Tak szybko, jak to mówią, jakby z bicza trzasł
A mimo wszystko kwitną wciąż kwiaty
I trwa słoneczny, piękny, jasny, letni czas

A jesień bywa najwierniejsza do ostatka
Choć przeciw niej wichura, mróz i deszcz, i mrok
I kwitnie aż do ostatniego kwiatka
Kolorami raduje wzrok!

Spójrz, astry już rozkwitły w ogrodzie
Zaglądają w twoje okna
To wrzesień, złota jesień już nadchodzi
Kolorowe liście srebrzy chłodna rosa

I choć wiosna rozpromienia świat goręcej
Budzi w sercach marzenia i sny
Dla mnie jesień uroku ma więcej
A jesień to właśnie ty

~ ♫ ♫ ♫ ~

I choć wiosna rozpromienia świat goręcej
Budzi w sercach marzenia i sny
Dla mnie jesień uroku ma więcej
A jesień to właśnie ty