Tekst piosenki:
Ciągnij go, ciągnij go x2
Na Lady Mery każdy zna,
dobrze swój marynarski fach,
żaden sztorm oprócz skrajnych form,
z równowagi nie wyprowadza nas.
Pod pokładem w beczkach śledzie śpią
i kapitan cuchnący jak zepsuty ząb.
Pijany w sztok na podobieństwo zwłok
w zęzę wbił jak gwóźdź swój martwy wzrok.
Hej ciągnij go, hej ciągnij go, hej ciągnij, ciągnij go x2
Ciągnij go, ciągnij go
Nie jeden z nas, nie jeden raz,
uciec chciał bo miał już dość.
Rozmyślił się kiedy zawiał wiatr,
tylko bosman w szczęce złamał kość.
To nakręca nas szum fal i dal,
czteru koło i w około wody chłód,
a zwłaszcza maszt wysoki, aż
pręży przed nim sie ze strachu twarz
Hej ciągnij go, hej ciągnij go, hej ciągnij, ciągnij go x2
O rany! Wiesiek wypadł za burtę!
Jaki Wiesiek ?
Wiesiek o kurdę!
ciągnij go, hej ciągnij go, hej ciągnij, ciągnij go, hej x2
Bo choć w portach pięknych dziewcząt w bród,
tutaj tylko pot z pod pach i smród.
My płyniemy, a tam gdzieś, gdzie syreni śpiew,
woła nas, a na ból lekarstwo przecież jest.
Hej ciągnij go hej ciągnij go hej ciągnij ciągnij go x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):