Karol Płudowski - Świerszcz za kominem

1/Przyśniło mi się kiedyś ,że gdy byłem w chatce AKT,
Że jestem świerszczem i se gram, i spanko za kominem mam.
A wokół krzyczą -mrówku(świerszczu) zły, dlaczegoś nie jest jako my.

Trza wodę nosić,rąbać drwa,popatrzcie- a on tylko gra!(2X)

2/Mrowisko nasze co się zwie,na świecie z tego znane ,że
W tym miejscu każdy z innym wraz zna pracy i zabawy czas.
Więc znowu krzyczą-mrówku(świerszczu) zły,dlaczegoś nie jest jako my.

Trza wodę nosić,rąbać drwa,popatrzcie-a on tylko gra!(2x)

3/Bo ty się bawić tylko chcesz,nic nie zarobisz,dużo zjesz,
A tutaj ciężkie życie jest,tu trzeba się natyrać fest!
Więc znowu krzyczą-mrówku(świerszczu) zły,dlaczegoś nie jest jako my.

Trza wodę nosić,rąbać drwa,popatrzcie-a on tylko gra!(2x)

4/I nagle obudziłem się, i patrzę za kominem śpię.
I schodzę na dół,ludziom gram,czy śnię ,czy jawię-nie wiem sam.
Czy znowu krzykną-mrówku(świerszczu) zły,dlaczegoś nie jest jako my.

Trza wodę nosić,rąbać drwa,popatrzcie-a on tylko gra!(2x)

5/A oni krzyczą:"Graj nam,graj-niech każdy się nacieszy naj-
Najlepiej, jak potrafi sam!"Więc dla radości wspólnej gram!
Czy rano krzykną-mrówku(świerszczu) zły,dlaczegoś nie jest jako my.

Trza wodę nosić,rąbać drwa,popatrzcie-a on tylko gra!(2x)