Tekst piosenki:
1.Czuje się bezsilnie, może czujesz się tak samo
Samo nic nie przyjdzie, moje myśli są zagadką.
Te nocne dźwięki, które tulą mnie do snu
Tylko dzięki tej muzyce wpadam w melancholie nut!
Może tak musi być, ale to cholernie boli.
Dziś nie czuje nic, głosy mówią mi „zapomnij".
I będę zaprzeczać do końca swoich dni,
bo tego co mam w sercu nie zniszczy mi nikt!
Nic nie jest w stanie zaprzeczyć moim faktom,
Nie mówcie, co mam robić nie jesteście moją matką!
I jeśli postanowię i wystarczy mi odwagi,
to wezmę tylko jedno.. resztę mogę zostawić.
Nie będę żałować.. żałować będą oni,
a po dokonanym fakcie nawet Bóg mnie nie osądzi.
Bo nie dam się zamknąć.. przecież jestem wolna,
I gdzieś mam to, że nie jestem rozsądna!
Ref: Może czujesz to, co ja,
Może masz te same myśli,
Może też czekasz na moment, w którym sen Ci się ziści.
I może te chwile, które czas zamienia w pył
są tylko chwilami nie znaczącymi nic! /x2
2.A jeśli te chwile naprawdę nie znaczą nic
to dla mnie znaczą wiele, nie umiem inaczej żyć i
mówią, że ranie samą siebie samą sobą, bo
mam dziwny charakter- często ulegam prośbom.
Chyba zbyt często zastanawiam się nad życiem,
a najgorsze jest to, że zbyt często je niszczę.
I mam wiele wad- najpierw robie, potem myślę.
Potem uciekam i walczę z umysłem.
Pisze, bo mam w dupie zbyt wiele przeszkód
i to pomaga wyrwać się z chorego kontekstu.
Może przyjdzie taki dzień, że będzie mi wszystko jedno,
i może w końcu wtedy odmienię codzienność.
A jeśli mi się uda, najlepiej jak najszybciej,
to zobaczę w końcu tą małą szczęścia iskrę!
Ref: Może czujesz to co ja,
Może masz te same myśli,
Może też czekasz na moment, w którym sen Ci się ziści.
I może te chwile, które czas zamienia w pył
są tylko chwilami nie znaczącymi nic! /x2
3.Bóg nas nie stworzył by brać za darmo coś,
Często daje mu więcej a on gardzi mną.
I często szukam gdzie ten ostateczny sąd,
bo jeśli nie istnieje to uciekam stąd.
Ciągle biegnę, on biegle włada moim umysłem.
I czasem czuje, że mam tylko jedno wyjście,
i wychodzę drzwiami, zbiegam na dół po schodach.
Biorę głęboki oddech, wciągam monotonny opar.
Tu wszystkie chwile znikają jak dym,
wypuszczam słowa, one nikną z upływem dni.
Czas nam upływa i zostawia tylko bród.
A depresyjny dym nie oszczędza nawet nut.
Biorę oddech, zarazem wciągam świat,
który wypada mi z rąk, coraz bardziej
szary z upływem lat. Dym, który zamazuje wszystko,
tylko szara mgła ogarnęła rzeczywistość.
Ref: Może czujesz to co ja../ x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (7):
z*a*j*e*b*i*s*t*a . :*