Klemens - Bucket List

3, 6, 5 dni, 9, 0 rocznik,
z każdym porankiem bliżej do 30-stej wiosny.
Wczoraj na śniadanie klin, browar na ławce,
dzisiaj łosoś w pesto, Netflix na kolację.
Dorastanie bardzo dziwny proces,
nim się obejrzałem, płacę mniejsze OC.
Nie proszą o dowód, kiedy chcę alkohol nabyć,
mówią do mnie "proszę pana" w Żabce małolaty.
29 lat prawdziwa sinusoida,
od walki rozwoje, siniaki na łokciach.
Bywały lata chude, nie trzymała się mnie forsa,
innym razem grałem jak w kasynie Michael Jordan.
Stąd jak jazda Mercem to w komunikacji miejskiej,
do tej pory moje auta zawsze były pełnoletnie.
Ale z marzeń listy, zaliczonych pozycji,
więcej niż z Kamasutry Tajskie dziwki.
Ona by chciała mieć pierścień jak Saturn,
Volvo w combi, w nim parkę dzieciaków.
Im bardziej się wiedzie, tym odczuwam mocniej,
niedosyt co rośnie z końcem ciszy nocnej.
Fajne mam życie, więc czego wciąż brak,
mimo że jak Urszula mam na oczach klepki.
Życiowy zakręt, wiek to zbiór cyfr,
ale nie zaszkodzi zrobić Bucket List.

Może to nie głupie, bo chciałem od dawna,
usiąść do kolacji na Wieży Eiffla,
wypić ode mnie tam starszą butelkę,
a co mi tam szkodzi, siadam i kreślę.
Na początek te mniej realne,
jak po mieście móc poprowadzić Ferrarkę,
albo spokojnie wieść się Cadillacem,
i sprawdzić jaki w Zatoce Świń jest piasek.
Zdobyć brakujące kontynenty,
polecieć paralotnią i pokonać lęki,
dociąć na lato, trochę wykazać ambicji,
potem na bokserze zamknąć licznik.
Przy ognisku zagrać gitarowy numer,
wcześniej poznając nowy język i tabulaturę.
Na żywo zobaczyć Aurora borealis,
w rafie koralowej pływamy z żółwiami.
Już karmiłem krokodyle, krokodyle jadłem.
Nie zawsze dostatnie, ale żyłem wierząc w karmę.
Więc warto coś zrobić dla siebie i ludzi,
może wziąć głodnego na zakupy,
albo odciąć się od uzależnień,
od internetu sobie zrobić przerwę.
Wyjść na plus u buka, albo odpuścić na dobre.
Ostatnia pozycja wydorośleć.

Kilkanaście punktów, 29 wiosen,
nie widzę już sensu by odkładać na potem.
Życie jest za krótkie na odkładanie marzeń,
a ja nie planuję żałować jako starzec.

Życie jest za krótkie na odkładanie marzeń,
a ja nie planuję żałować jako starzec.