Tekst piosenki:
Tylko dzień i noc - marzenia odłóż na potem
Bo tu marzyć można o tym,by nie stać się prochem
Można odliczać czas - to każdego złamie
Najpierw wiatr i ogień,potem pozostanie pamięć
Stojąc godziny w deszczu,o czym można myśleć?
Tu nawet niebo płacze,wiesz napiszę o tym w liście
Widząc mundur i karabin, zołnierzy pod bramą
Liczę tych,którzy padli, wyniesiemy ich rano
Gdzie był wtedy Bóg, gdy wymawiano jego imię
Gdy ginęli kolejni i krew mieszała się z winem
Był tylko ból, modlitwa, chleb powszedni
A nie było iskry nadziei pośród tej czerni
Tylko szarość i śmierć,obozowa rzeczywistość
I wiem,że tej nocy będę naprawdę blisko
Niesiony wiatrem nie oprę się już murom
Bo będę w twoich płucach i tuż pod skórą
REF:
Kiedy przyjdą po nas nocą - nie trzeba już walczyć
Praca czyni wolnym, więc nie musisz się martwić
I gdy wtłoczą gaz do komór,wiem to wystarczy
Wzniesiemy się do nieba przez komin Auschwitz
Wśród tysięcy ofiar jestem jednostką w tłumie
A jedyne co mam,to tylko obozowy numer
Bo tutaj nie masz nic,tracisz nawet tożsamość
Wrzucony do wagonu budzisz się rano
Wśród krzyków i łez wyładują nas na rampie
Potem poszczują psami i oślepią światłem
Jedni pójda do baraków,drudzy prosto do komór
Więc trzymaj się stary,ja nie wrócę do domu
I nie będzie jak dawniej,bo to już historia
Zostanie po nas popiół,gdy ruszą krematoria
Mówią to wojna,a to śmierć milionów
Bo gdy wrzucą gaz staniemy w oku cyklu
To jest właśnie holocaust - zagłada narodu
Tutaj gniew i nienawiść są silniejsze od głodu
Jak w mieście zakłamania musimy tu zostać
Pisząc własną historie na skórach i kościach
REF:
Kiedy przyjdą po nas nocą..
Do utraty tchu, próbuje uciec z koszmaru
Do ostatniej łzy,aż upadnie cały naród
Zabrali nam wolność,teraz zabiorą wiarę
A w zamian dali tylko kulę i ścianę
Ojcze nasz,któryś teraz opuścił swoje dzieło
Gdy zstąpisz na ziemię,ciebie też zastrzelą
Więc zostań w chmurach a jak ktoś będzie pytał
Powiemy,że jesteś po drugiej stronie księżyca
Mogą upadać miasta, może pękać granit
Ty nie zrobisz nic, jesteśmy na siebie zdani
Więc zabieram wszystko, nawet całą winę
I oddycham płucami zniszczonymi dymem
A nad ranem poczuję chłód, miliony spojrzeń
I wiem, że dziś nie nadejdzie drugi Mojżesz
Nie rozstąpi się morze, nie nadpłynie arka
Nadejdzie nowy dzień i tylko zmieni się warta
REF:
Kiedy przyjdą po nas nocą..
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):