Tekst piosenki:
Zbawca, oprawca, zwiastun hardcoru
Wyznawca oporu z wolnego wyboru
Bez zbędnego balastu i na przekór miastu
Obwieszcza na oczach nastu, że minął już zastój
Zakuty w grzech umarłych ślepców świata
Niesie za sobą pech, co dopada jak zaraza
I niech słodycz idzie precz, wiesz co nadciąga?
Wylewa się czerwona ciecz, tak jak bomba
Wybucha w epicentrum zdarzeń, ludzie patrzcie
Na ofiary tych poparzeń, ci co na warcie
Już spłonęli, ci co kochali i ci, co cierpieli
Już zbawieni stoją w kolejce do niebios schronu
Kryj swoje łono, córo Babilonu-
To Zbawca Oprawca napierdala do oporu
Na środku forum i w centrum agory
Roztacza się śmiech chory, do przemocy skory
Bezwstydnik Tysiąclecia machinę napędza
Zbliża się głód, plagi, wszechobecna nędza
I nie nakręcaj się, że przyjdzie ten mędrca,
Bo już dawno zabity został Zwiastun Miłosierdzia.
A Jezusowi kazali spać.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):