Tekst piosenki:
VALJEAN
Samotny czekam tu w cieniu,
Godziny liczę nie mogę spać.
I śnię mój sen – a w nim – Cosette,
Nad grobem moim jest we łzach.
Samotny gdy kończy się dzień,
W ten dzień weselny modlę się:
Boże, dzieci me weź w opiekę
I błogosław im.
Boże mój, usłysz mnie - daj mi sen, wieczny sen.
Tam gdzie ty – tam chcę być.
Daj mi sen…
FANTINE
Dziękuję ci, monsieur,
VALJEAN
Czas już na mnie Fantine!
FANTINE
Niech Bóg cię błogosławi.
VALJEAN
Nadszedł koniec mych dni!
FANTINE
Kochałeś mą Cosette,
VALJEAN
To jedyny mój skarb…
FANTINE
I z Bogiem złączysz się.
COSETTE
Papa, Papa!
Co z Tobą, co to jest?!
Mówili mi, że wyjechałeś gdzieś.
VALJEAN
Cosette, to ty!
Więc Bóg wybaczył mi.
Modliłem się, wybaczcie mi i wy!
MARIUS
To ja o wybaczenie prosić chcę.
To pan niechaj wybaczyć zechce mi -
Zawdzięczam panu to, że żyję.
Jak ja mogłem do dzisiaj ślepy tak być?
Cosette, twój ojciec święty jest!
Gdy raniono mnie – on też na barykadzie był.
Wyniósł mnie jak dziecko i złożył u twych stóp.
VALJEAN
Jesteście tu, u mego boku.
Więc umrzeć mogę już – bo warto było żyć.
COSETTE
Będziesz żyć, Papa, ty musisz żyć!
To nie czas, nie czas, by żegnać się.
VALJEAN
Tak, Cosette, nie pozwól umrzeć mi,
Tak bym chciał teraz żyć.
Ale mam spisane tu wyznanie,
Czytaj je, gdy zasnę już na wieki,
Bo jest o tych co zawszę cię kochali –
o matce co przed śmiercią powierzyła cię mej pieczy.
FANTINE
Chodźmy tam, gdzie nie ma już łańcuchów,
Cały żal zostawisz tu za sobą.
Dobry Boże, miej litość nad grzesznikiem.
VALJEAN
Wybaczyć moje winy racz i przyjmij mnie do siebie.
FANTINE i EPONINE
Daj nam dłoń, pójdziemy ku zbawieniu.
Miłość jest od śmierci potężniejsza.
FANTINE, EPONINE i VALJEAN
Pamiętajcie tę prawdę najcenniejszą –
Pokochać całym sercem to spoglądać Bogu w twarz...
ZESPÓŁ
Słuchaj kiedy śpiewa lud,
Gdy przez dolinę idzie łez.
Ale to droga jest do światła
I nie milknie nigdy śpiew!
Wieczny płomień w sercach ma
Cały wyklęty ludzki ród,
A najciemniejszą przegna noc
Nowy słońca wschód!
Nacieszymy się wolnością -
Rajski ogród będzie nasz!
Przekuj miecze na lemiesze -
Żeby zbierać trzeba siać.
Kajdany opadną, przeminie cierpienie i strach!
Kto chce z nami ruszyć w bój
I na krucjatę razem iść?
Prędzej zobaczy lepszy świat
Kto barykady zajmie szczyt!
Słuchaj kiedy śpiewa lud,
Serce jak werbel zacznie bić,
Bo lepsze jutro zbudzi się
Kiedy wstanie świt
I lepszy świat!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):