Tekst piosenki:
Chłop nie miał OC, chłop, chłop nie miał OC
Nie, nie zatrzyma mnie nic
Gdy jedzie ze mną my beauty
Bo zamiast w domu gdzieś gnić
Jedziemy razem na sushi
Nocą tak jak kocur jeżdżę tu i tam
Za dnia boczną szosą, tam nie będą stać
Jechałem z góry, w oczach był strach
Weź hamuj chłopie durny, był znak!
Ref.:
Chłop nie miał OC, a się poruszał po publicznej drodze
Tym starym i rozklekotanym szrotem
Awantura, kto płaci za szkodę, kto płaci za szkodę
Chłop nie miał OC, a się poruszał po publicznej drodze
Nosz jakim trzeba być totalnym zjebem?
Tu trzeba wzywać 997, 997
Po co dym? Znasz mnie, jeździłem tak od dawna uważnie
A teraz ty zaczniesz dochodzić roszczeń na drodze prawnej
Nocą tak jak kocur jeżdżę tu i tam
Za dnia boczną szosą, tam nie będą stać
A dzisiaj wyjątkowo jest tak
Ref.:
Chłop nie miał OC, a się poruszał po publicznej drodze
Tym starym i rozklekotanym szrotem
Awantura, kto płaci za szkodę, kto płaci za szkodę
Chłop nie miał OC, a się poruszał po publicznej drodze
Nosz jakim trzeba być totalnym zjebem?
Tu trzeba wzywać 997, 997
Zgoda czy bunt? Co robimy, powiedz? Dam parę stów
Ja wolę się dogadać teraz i tu
Może jednak się obejdzie bez psów
Załatwimy to na gębę
Chłop nie miał OC a gnał po publicznej drodze
Chłop nie miał OC a gnał po publicznej drodze
Chłop nie miał OC a gnał po publicznej drodze
Chłop nie miał OC
Chłop nie miał OC
Ref.:
Chłop nie miał OC, a się poruszał po publicznej drodze
Tym starym i rozklekotanym szrotem
Awantura, kto płaci za szkodę, kto płaci za szkodę
Chłop nie miał OC, a się poruszał po publicznej drodze
Nosz jakim trzeba być totalnym zjebem?
Tu trzeba wzywać 997, 997
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):