Lisa Cimorelli - Dysfunctional

Dzwonisz do mnie i rozmawiamy całą noc
Nie mogę powiedzieć znajomym, bo się domyślą
Wiemy, że to złe, ale oboje patrzymy w inną stronę
Nie mogę ruszyć dalej, a Ty nie pozwalasz mi uciec

Potrzebuję by ktoś wskazał mi kierunek, a Ty potrzebujesz kogoś kim możesz kierować,
Kochasz mnie niszczyć, ja kocham wszystkie obrażenia,
Wiemy, że to złe, ale oboje patrzymy w inną stronę
Nie pozwolisz mi odejść, ja nie pozwolę Ci zostać

Jesteśmy tak dysfunkcjonalni, nie możemy tego zmienić
Zawsze uzależnieni od tego miłosnego pościgu
Utknęliśmy w kręgu, nic się nie zmieni
Nie pozwolę Ci odejść, Ty nie pozwolisz mi zostać

(Nie pozwolisz mi zostać)
(Nie pozwolisz mi zostać)
(Nie pozwolisz mi zostać)
(Nie pozwolisz mi zostać)

Jesteśmy tak dysfunkcjonalni, nie możemy tego zmienić
Zawsze uzależnieni od tego miłosnego pościgu
Utknęliśmy w kręgu, nic się nie zmieni
Nie pozwolę Ci odejść, Ty nie pozwolisz mi zostać

Zawsze wychodzisz, a ja siedzę w domu, nie zgrywamy się
Ale łączymy się, ponieważ oboje jesteśmy klinicznie szaleni
Podobnie jak film, to zawsze kończy się tak samo
Nigdy się nie zakocham, jeśli będę żyła w ten sposób

Nienawidzisz moich włosów, ja Twojej pracy, ciągle się kłócimy
Przekraczasz granice, łamiesz mnie, aż się nie rozpłaczę
Nie powinnam pozwolić byś znów się do mnie odezwał
Lubisz mnie zmuszać, a ja kocham pozwalać Ci wygrać

Jesteśmy tak dysfunkcjonalni, nie możemy tego zmienić
Zawsze uzależnieni od tego miłosnego pościgu
Utknęliśmy w kręgu, nic się nie zmieni
Nie pozwolę Ci odejść, Ty nie pozwolisz mi zostać

To się nie uda
To nigdy się nie uda
To się nie uda
Nie zmienimy tego

Jesteśmy tak dysfunkcjonalni, nie możemy tego zmienić
Zawsze uzależnieni od tego miłosnego pościgu
Utknęliśmy w kręgu, nic się nie zmieni
Nie pozwolę Ci odejść, Ty nie pozwolisz mi zostać