Lush - Ciao

Razem:
Odkąd odszedłem/am jestem taki/a szczęśliwy/a
Nigdy bym nie pomyślał/a że mógłbym/mogłabym się czuć tak niesamowicie jak teraz
Bo byłeś/aś niczym innym niż wielką pomyłką
I życie jest tak wspaniałe, teraz, gdy się ciebie pozbyłem/am

Jarvis:
Oh, musiałem być szurnięty by z tobą być
Nie mogę uwierzyć że myślałem że cię kocham
Lecz teraz klapki spadły mi z oczu i widzę naprawdę,
I mówię „idź w cholerę” bo do niej mnie odprowadziłaś

Miki:
Cóż, poczułam się lepiej odkąd trzasnęłam drzwiami
Zawsze mnie ograniczałeś, nigdy wcześniej tego nie zauważyłam
Imprezka trwa bez przerwy odkąd zerwałam się z łańcucha
Nie mogę uwierzyć że poleciałam na takiego frajera jak ty

Jarvis:
Dziwić się że czułem się taki przygnębiony, skoro musiałem cię znosić

Miki:
Zaś się zaczyna, zrzuć całą winę na mnie
Nic więcej już nie mów, bo skarbie, jesteś przeszłością

[Jarvis:]
[Założę się że kochasz każdą tego sekundę]
[Siedząc w swojej kuchni jedząc marne posiłki z zasuniętymi zasłonami]
[Gdy dziś siedzę na twoim łóżku]
[Z resztą mam to gdzieś]

Miki:
Wiem że bardzo ci mnie brakuje, założę się ze marzysz by mnie dalej mieć
Nigdy nie znajdziesz nikogo jak ja ale mi nie jest żal

Jarvis:
Gdyż poznałem pewną dziewczynę i jest dla mnie taka dobra
Jest bardzo piękna, wspaniałe towarzystwo
A kiedy z nią jestem zdaję sobie sprawę czym miłość może być naprawdę
Ponieważ jest pięćdziesiąt razy lepsza od ciebie

Miki:
Powodzenia panu, myślisz że mnie to obchodzi?
Odkąd cię nie ma ofert nie brakuje
Milion facetów się o mnie stara
Stanęłam na nogi, chłopcze, moje życie to ekstazy

Razem:
Odkąd odeszłem/am jestem w niebie
Nigdy bym nie pomyślał/a ze mógłbym/mogłabym się czuć tak wspaniałe jak teraz
Bo byłeś/aś niczym innym niż kompletnym zerem
I życie jest tak piękne odkąd o tobie zapomniałem/am