Mütiilation - The Hanged Priest

Ksiądz, który upadł w łasce, napędzany żądzą i sadyzmem,
Oczy lśnią złowrogim blaskiem (oczy szaleńca).
Codziennie zohydza wiarę wiernych, z ponurym uśmiechem,
Nocą wychodzi na dziwaczny rytuał, amen.
Krwawe orgie, wykorzystywanie dzieci i tortury nie mają już zbawcy.
Czas grzeszyć, zdradzić Boga i pójść do piekła,
Śmiejąc się, gdy związuje sobie sznur wokół szyi, amen.
Dusze czczące jego mroczne kazanie.
Ślepe owce na rzeź podążają za nim w drogę do piekła.
Módlcie się do mrocznego księdza.
Nikt nie powstrzyma szaleństwa, zamknijcie oczy i zaufajcie nowemu panowi.
Płonie namiętność, ludzie tną sobie żyły.
Posłuszni nowemu prawu we własnym ojcu.
Odwrócenie tego, co święte, ich przeklęty los jest teraz w jego zakrzywionych rękach.
Teraz czuje Jezusa...
Jego czarny język wychodzi z uśmiechniętych ust,
Jego święta sutanna bezwstydnie się podnosi, gdy wypływa jego ostatnie deszczowe soki, amen.
Odnajdują go rano jego kanonicy, cięcia zaklęć pokrywają jego ciało.
Muchy zalęgły się na jego straszliwej twarzy,
Wszyscy obsesyjnie wpatrują się w groteskową wiszącą padlinę, amen.