Maria Peszek - Sorry Polsko

Słabo się ten tekst zestarzał.
Smutne to, ale czasami trzeba oddać krew. Ostatnio oddaję honorowo i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał inaczej. Ale jak trzeba będzie inaczej... życie.

Na wojnie można wybierać, Peszkowa kwestie obrony Polski zostawia w rękach gojów, sama nie ma zamiaru biegać z karabinem po kanałach, woli skasować bilet. Nikt za nią nie będzie płakał!

@koper000: Trzeba się wczytać w cały tekst. Pierwsza zwrotka to metafora. Oczywiście, że nie da się spokojnie chodzić po ulicy, gdy strzelają. Piosenka to protest przeciwko wmawianiu, że patriotyzm to wyłącznie nadstawianie piersi kulom. Tylko pozornie może obrażać walczących za kraj. Gdyby się uważnie wsłuchać w treść, to wcale nie jest to głupi tekst, tylko trzeba umieć go zrozumieć.

@Loa: "Dla mnie patriotyzm jest szeregiem cech i postaw, który jest WPAJANY mi od dziecka"
No właśnie, WPAJANY. Martyrologiczna propaganda szkolna zrobiła swoje i ludzie nie umieją samodzielnie myśleć. Wyjaśnię więc, że pierwsza zwrotka to metafora. Patriotyzm zaś objawia się w codziennych sytuacjach, a nie tylko w czasie wojny.

Czy wy na prawdę nie macie dystansu do tej piosenki?Pierwsza zwrotka dość mocno emituje ironią. Myślę, że jeśli ktoś jest patriotą, to chce żyć dla ojczyzny i ją na lepsze zmieniać a nie za nią ginąć. Lepiej za życia byc uznanym za tchórza niż będąc martwym za bohatera. Patriotyzm nie jest wart śmierci, o czym też mowi ten tekst i sama Maria w wywiadzie dla Jedynki. Jak się umrze za ojczyznę to raczej nic dla narodu już się nie zdziała.

A po drugie... powiedzieć ile to by się zrobiło dla Polski to nie sztuka, ciekaw jestem, ilu z was by naprawdę poszło walczyć. Ona nie ukrywa tego jaka jest prawda, nie propaguje obłudnego nacjonalizmu.

Śpiewać że nie odda kropli krwi to tylko takie gadanie jak zachowała by się Maria Peszek gdyby wojna dotknęła jej rodzinę? Czy przeszłaby nad tym do porządku dziennego czy chwyciła za broń? Bo ojczyzna to przede wszystkim rodzina - potem kraj, a rodzina i kraj jest nierozłączna. Każdy oglądał film "Braveheart" William Wallace też chciał żyć w pokoju, ale jak zamordowali mu zonę postanowił walczyć.

@efadfa: buahahahaha

@monikra: "I'd rather die on my feet than live my life on my knees", znasz może?

@Asia04: bez jaj i co Ci z tego, że odejdziesz jak bohater jak będziesz dead?? co za bzdury, głupi ludzie

zaspiewała to o czym inni tylko myslą ............... pozdrawiam marysiu

ja napisze tak piosenka jest słuszna po my polacy oddaliśmy 1000000000000000%krwi a politycy sp......... za granice (ja sie moge z wami o to założyć) możecie mi dac 10000000000- ale i tak mówie to co chce piosenka jest słuszna i tyle. jescze się odniose do p!nk wy słuchacie jej piosenek a ona też pisze kontrowersyjne piosenki (chociaż ona juz sie poprawiła) ale np blow my one last kiss.I co komponują śpiewają i żyja i mają fanów.może se spiewać że "nie wieży w Jezusa" ma prawo i tyle

Mówcie co chcecie, ale ja nie trawię tej piosenki. Gdyby Maria Peszek nie uważała się za patriotkę- przechodziłabym obok tego kawałka obojętnie. Nie jest patriotką, napisała o tym piosenkę, niech jej będzie. Problem jest jednak w tym, że ona się za patriotkę uważa. Dla mnie patriotyzm jest szeregiem cech i postaw, który jest wpajany mi od dziecka, a którego za cholerę się w tej piosence nie dopatrzę, choćbym nawet okulary wyczyściła. Autorka twierdzi, że jest to piosenka patriotyczna? Dobrze, niech zatem spisze tekst na kartce i pójdzie do powstańca. Byłego żołnierza z czasów wojny. Rodziny, w której żyłach płynie krew ludzi, którzy kiedyś walczyli za naszą ojczyznę i zginęli. I niech pokaże im ten tekst, zaczynający się słowami "Gdyby była wojna, byłabym spokojna", i niech powie im, że z tej piosenki bije patriotyzm. Dziękuję za uwagę.

@Aszera: Podpisuję się pod tym komentarzem (jeśli można). Ciekawe, czy wszyscy oburzeni zagorzali patrioci rzeczywiście chwyciliby za broń, gdyby faktycznie wybuchła wojna? Bo gadać i oceniać to każdy potrafi. Peszek przynajmniej jest szczera.

@Asia04: Eh, gdybysmy tak mogli wszystko widziec w czarno bialych kolorach?... :o(
Ale niestety raz juz szkolne definicje strawione, czlowiek widzi wszystko na szaro.
"Kraj umiera" przypuscmy! Jak chodza po ulicach obcy zolnierze, sprawa jest prosta, jak go wykupuja obce banki, trzyma komercyjnie pod butem jowialny sasiad, powoli wyzera nieporadnosc wladz: chcesz wszystkich wymordowac do jednego? hmmm mozna i tak... :o) ale to troche za radykalne wyjscie.


Nie wydaje mi sie by piosenkarka az tak godzila w walecznych dziadkow. Ona mowi o sobie, o innej sytuacji (niby prostszej) o tu i teraz gdzie bardzo male decyzje powoduja potencjalnie duze straty (jak np jazda na gape jest nie tylko kradzieza, ale tez przyczynia sie do likwidacji "niepotrzebnych" lini, zwolnien zywicieli rodziny, wzrostu bezrobocia itd)

PS Nie bardzo wiem jak to ujac, ale nie chodzi mi o krytykowanie twojego pryzmatu, w pewnym sensie podchodze z szacunkiem do twojego punktu widzenia, choc troche jest uproszczony jak na moj gust. Troche wiecej dystansu, ale dostarczy ci go zycie predzej czy pozniej... pozdrawiam :o)

@Aszera: Tak, powinien objawiać się każdego dnia, ale również w sytuacjach kryzysowych, choćby takich jak wojna. Nie można być patriotą tylko po części: albo się nim jest, albo nie. Patriotyzm polega na całkowitym poświęceniu i miłości do ojczyzny, a skoro ktoś w przypadku jej zagrożenia ma stać z założonymi rękami i patrzeć jak umiera kraj oraz najbliżsi, to na pewno nie jest patriotą. Jak można nazwać patriotą kogoś, kto pozwoli umrzeć Polsce?! A piosenki która obraża pamięć naszych dziadków i podważa wartość ich czynów nie można nazwać patriotyczną. Pomijam fakt, że gdyby każdy postępował według idei tekstu, utwór w ogóle by nie powstał. Mam po prostu nadzieję, że ta piosenka nie wypaczy młodzieży znaczenia słowa 'patriotyzm'. Choć sama jestem nastolatką, wiem co ono oznacza. Wiem też, że ten kawałek nie jest jego przykładem. Poza tym każdy kiedyś umrze i moim zdaniem lepiej odejść bohaterem niż przejść przez życie niezauważonym...

Czy naprawdę nie dostrzegacie tego, że ta piosenka jest o tym, by pracować dla lepszej Polski każdego dnia przez małe rzeczy - takie jak płacenie abonamentu, płacenie za bilet, chodzenie na wybory czy nie jeżdżenie na gapę...? Bo patriotyzm winien objawiać się każdego dnia...

@4ntosi4: to niemusisz tego słuchać

sorry to powiedz swojej matce że takiego debila urodziła -,-
pomimo że mam 15 lat i "nic nie wiem" to za tę piosenkę i wiele innych jej piosenek udusiłabym ją gołymi rękami. może sama nie jestem idealna, ale takie naśmiewanie się z dla wielu osób ważnych wartości jak dla mnie jest po prostu żałosne. szczerze żałuje tej pani... ciekawe czy będzie równie odważna, kiedy przyjdzie jej umierać, czy dalej będzie "Jezusem" czy tego właśnie Jezusa na kolanach będzie przepraszać...

@DoDo76PL: Walczyli i chwała im za to, ale czy byliby szczęśliwi gdyby przyszło im żyć w kraju, jakim dziś jest Polska?

gówno nie piosenka