Marisa Maino - I sleep fine

Mam psycho-suweniry w mojej szafie
Stare swetry od chłopców, których straciłam
Czasem w nie wskakuję, kiedy śpię
Ale nigdy nie żegnam się z nimi, gdy je zostawiam

Wszyscy moi znajomi przychodzą do mnie po rozstaniach
Mówią to, co chcą usłyszeć, ale to zmyślone
Typu "wal go, to przegryw, nie potrzebujesz go"
Ale nie znają tej brzydkiej części mnie, którą karmią

Śpię dobrze, ale czy nie powinnam trochę bardziej się rozkleić
Czy nie powinnam być pijana, płakać zmywając makijaż, czyż nie
(Hmmm)
Śpię dobrze, ale czy nie powinnam czuć, że część mnie zaginęła
Powiedz mi dlaczego, jest mi dobrze, gdy tak nie jest, czyż nie

Kursowałam obok twojego domu w niedziele
Zwolnienie kiedy widzę twój samochód na podjeździe
Trochę wygląda, jakbym wyjście zmieniła niczego
I wiem, że to powinno mnie zranić, ale nie

Potrafię kochać, potem odbierać, to psychopatyczne
Czynić cię niewidocznym, jakby nic się nie stało
No a sztuka polega na tym, żeby nigdy się całkowicie nie oddawać
Wtedy nigdy nie będę potrzebować kogoś, kto mnie nie potrzebuje

Śpię dobrze, ale czy nie powinnam być trochę bardziej rozchwiana
Czy nie powinnam być pijana, płakać zmywając makijaż, czyż nie
(Hmmm)
Śpię dobrze, ale czy nie powinnam czuć, że część mnie zaginęła
Powiedz mi dlaczego, jest mi dobrze, gdy tak nie jest, czyż nie...

To powinno boleć widzieć, jak zakochujesz się w kimś innym
Że nasi znajomi są po jakiejś stronie, a ja wiem, że nie możesz się powstrzymać
Od próbowania sprawić, bym zazdrościła, kiedy wcale mnie to nie obchodzi
Że straciłam przyjaciela

Śpię dobrze, ale czy nie powinnam być trochę bardziej rozchwiana
Czy nie powinnam być pijana, płakać zmywając makijaż, czyż nie
(Hmmm)
Śpię dobrze, ale czy nie powinnam czuć, że część mnie zaginęła
Powiedz mi dlaczego, jest mi dobrze, gdy tak nie jest, czyż nie