Megadeth - Liar

Bardzo szczycisz się tym, że
Nigdy nie musiałeś na nic uczciwie zarobić
Kłamiesz, kradniesz, oszukujesz i zabijasz
Prawdziwie zły człowiek
Twój tatuś jest pijakiem,
A twoja mamuśka jest szalona
Ze świętego aniołka w szczura ściekowego,
Masz to w dupie
Twoja siostra jest narkomanką,
Zdobywa "to" jak tylko się da
Twój brat jest pedalskim śpiewakiem
W ćwiekach i skórze
Twoja dziewczyna ma opryszczkę,
Do pary z twoim zapaleniem wątroby i AIDS
Nie znasz nikogo
Kogo byś jeszcze nie okradł

Popatrz w lustro
Popatrz mu w oczy
Twoja twarz jest zamieniona
Przez potwora którego nienawidzisz
Ale ja wiem kim jesteś naprawdę
I nie ma czego się bać
Wiem że będziesz kłamać
Do swojego ostatniego dnia

Wymyślaj swoje historyjki
Prawda jest zbyt trudna do przełknięcia
Mózg jest odrętwiały i twój język
Wykopie ci grób
Jesteś chory
Na Alzheimera
Rozpad i rozpusta
Zabiły twoje wspomnienia

Jesteś kłamcą, kłamcą, kłamcą, wszyscy o tym wiedzą
Kłamca, kłamca - to wszystko, czym kiedykolwiek będziesz
Kłamca, kłamca, kłamca- wszystko, co dla mnie znaczysz
Kłamca, kłamca, kłamstwa...

Zaczynaj rozróbę, zadawaj ból
Szczyny i jad w twoich żyłach
Klnij, zioń ogniem
Czuć od ciebie zgnilizną, jesteś kłamcą
Poć się, oddychaj smarkami
Jedz śmieci, pluj krwią
Chory, grozi ci śmierć
Kupa gówna, brudny cieć
Tłusta twarz, próchnica
Zmierzwione włosy, pijany cały dzień
Wrzody, zapadnięte żyły
Przegniłe wnętrzności, zlasowany mózg
Kradnij pieniądze, rozbijaj samochody
Rabuj biżuterię, zastawiaj gitary
Gnij w piekle, teraz wiesz
Uciekaj do swojego pana

Jesteś kłamcą, jebanym kłamcą!
Brudnym kłamcą, kłamcą!
Ty pierdolony kłamco, kłamco!