Tekst piosenki:
1
W kazdym czlowieku jest takie cos,
ze gdy to budzi się to przytłacza go.
Chciałby cos zmienic, chciałby cos nowego,
zle rzeczy zamienic na cos dobrego
Gdy przytłaczają takie mysli w ich glowie,
ku zyciu rodza się pomysły złowrogie
Przez takie czyny padaja wartości,
podając swe dlonie przyjacielom w złości
Okłamując wzajemnie brata i swa dusze,
cialo twoje krzyczy na pomocy o ratunek
Wiec ty pierwszy a nie drugi wyciągnij dlon,
szczerość to najlepszy z najlepszych trunek
Wiec odkręćmy kran szczerości niech się leje,
pijmy go do dna do ostatniej kropli,
dziel się nim z kazda spotkana osoba,
z kazdą która w twoim zyciu zagości
REF
A kiedys przyjdzie taki dzien kiedy ze slow będziemy wszyscy rozliczeni
Wybuchna wielkie brednie i kłamstwa wszelkie, będą plonac i niech nie przestaja
Niech plonie hipokryzja , niech splonie doszczętnie by zbierac tylko zgliszcza
A ludzie prosci jak ja ty i on, poczujemy spokoj poczujemy prawdy moc
Moc moc, przyjdzie ta moc, moc moc jest w nas ta moc
2(Buła)
To niebezpieczne zyc w takim swiecie, gdzie zaufanie jest najwiekszym błedem, wciaz
człowiek nad człowiekiem, chce byc wyzej, dlatego prawda zeszla dawno pod kurtyne,
nie wiemy nic o nikimi jak nikt o nas, nie wiemy kto jest bliski a kto oszukac nas zdoła
zadajemy te pytania samym sobie,bo najwiekszy przyjaciel dzis moze okazac sie Twoim wrogiem, falszywosc,dwulicowosc hipokryzja i obłuda daja nam do myslenia, ze wciaz musimy czuwac, udawanie serdecznosci podawanie reki, moze wprowadzic nas do sprzecznych intencji, to jest sprzeczne maan, to jest sprzeczne maan, kiedy zasady moralne schodza na drugi plan, ja i michu mamy plan, zniszczymy cale te kłamstwo, razem wspolnymi silami i wspolna walką
(michu)
jedna milosc pokona cale to klamstwo, klamstwo pokonane bedzie przez nasza milosc
3(Michu)
Ludzka natura nie jedno ma oblicze,
czasem trudniej a czasem łatwiej jest to pojac
Patrzac z boku i słuchając innych ludzi,
pokazujesz (ylko)ze nie chcesz bliżej poznac mnie
Ludzie dorastaja i się zmieniaja,
lecz jeden blad już wszystko na początku skresla
Bo pamiec ludzka tylko zle rzeczy pamieta,
a co dobre odstawia na potem
By przypadkiem nie dac szansy osobie
Która widzi swiat inaczej widzi go w Tobie
Podnies glowe i udowodnij wszystkim wkolo
Tym którzy od początku zwątpić w Ciebie wola
A to za sprawa ludzi kierujących się inaczej
Nienawiścią, złością i zazdrością
Ze ktos stal się lepszy niż był dzien wczesniej
A oni wciąż sami ze soba walcza
REF
A kiedys przyjdzie taki dzien kiedy ze slow będziemy wszyscy rozliczeni
Wybuchna wielkie brednie i kłamstwa wszelkie, będą plonac i niech nie przestaja
Niech plonie hipokryzja , niech splonie doszczętnie by zbierac tylko zgliszcza
A ludzie prosci jak ja ty i on, poczujemy spokoj poczujemy prawdy moc
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):