Tekst piosenki:
onar:
fatum działa
wszystko jedno czy osoba tego chciała
skala oddziaływania często jest nie mała
dała do myślenia nowa opcja: rusz się z miejsca albo w nim pozostań, ostra..
zaskoczenie, konfrontacja,
po co pieprzyć ?
po co życia idealizacja? moja racja!- w moim słowie, w moim rapie, w mojej mowie
zaraz powiem, że fatum dyktuje wszystko w życiu
nawet rodzaj mego rapu,że fatum jest odpowiedzialne za porażki i zwycięstwa,
różni ludzie mają różne miejsca
nie mów: "przestań",
nie zatykaj uszu watą,
nikt nie myśli o tym
mimo, że wszyscy sie codziennie na to gapią sami sie łąpią
na oszukiwaniu samych siebie samych..
dzisiaj jesteśmy szczęśliwi jutro szczęścia już nie mamy to gra w która gramy,
efekt?: zwycięstwo lub przegranie co mnie czeka co los da mi?
ref.
fatum chcesz to sie ratuj chlopaku to i tak nic nie pomoże będzie lepiej albo będzie gorzej jak w horrorze lub w komedii wobec fatum jesteśmy bierni
Pezet:
nie jestem złym człowiekiem,
dałbym sobie za to uciąć rękę
co jest moim lekiem?, co jest dla mnie pięknem?
-nie wiem,co jest moim szczęściem dziś,
bo im jest jego więcej tym tracę je prędzej i nie mam nic..
myślałem, że jestem autorytetem dla niektórych,
mówili tak gdy stałem u góry jak postąpić?
oko za oko?
na pewno tak nie będzie spoko, po co?
skoro przeznaczenia karty znowu nas zaskoczą ..
dziś się poświęcę a jutro znów okaże sie, że nie chcesz cały czas jestem.
Duma czy Serce?
Ja umiem wybrać,wiesz? Ty pewnie też, lecz dziś tego nie widać jeśli chcesz..
lecz ufam Bogu,że jeśli jest to gdy to pęknie..
wrócę tu znowu i razem zejdziemy z tych schodów RAZEM,
a przeznaczenie pomiesza nam szyki,
lecz gdybym wiedział czego pragniesz naprawdę,
to byłbym inny
bolały nas czyny,bolały słowa,wiem, lecz nie będę żałował jeśli ktoś nie chce żałować
nie jestem ślepy, nie chce starać sie bez potrzeby,
tylko raz w życiu wybacza sie takie rzeczy,
doceń to proszę jeśli ci zależy 100 %,
bo człowiek wie czego chce wie na co ma ochotę
ref.
Małolat:
Już nie patrze tak bardzo beztrosko..
podwórko już nie jest moją miłościa- jak kiedyś
to co jest moja otoczką - probuje zmienić
otwórzmy na świat okno wspólnie,
bo właśnie tam jesteśmy przeznaczeni,
bo co raz trudniej nam tu ...
niech nie zabiera nam korzeni fatum,
chce poczuć ulgę,
bo potrzebuje czasu póki dobra drogą pójde ..
znowu smutek mnie ogarnia bo będę trupem jeśli z fatum w ch*ja zagram..
fatum z zyciem nigdy nie bedziesz mial patu przeznaczenie oka mgnienie śmierć nadchodzi i koniec tematu dla tak zwanych wariatow koniec cytatu szanuj swoje zycie do konca bo podasz reke katu spojrzyj teraz ku swiatu bo wszyscy na kształt emblematu różnie kują swe ścieżki nie według jednego schematu na zawsze ślepy los nie dostrzeże wszystkich karykatur z nim nie zawrzesz traktaru nie kupisz go za hajs jak oni z automatu nie łudź sie bo szczęście rozwinie się szybko jak dym z batów nie wiwatuj on ma wszyskie karty to jedyny atut
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):