Tekst piosenki:
Zawsze chciałem spakować plecak i po prostu wyjść
Ale nie że gdzieś uciekać tylko po prostu wyjść
Coś bardziej jak Magellan albo Dawid Fazowski
Przekonać się czy z pingwinami można wódkę pić
Wolność jeszcze raz wolność
Czułem jak zatrzymywałem auta na kciuk
Wolność jeszcze raz wolność
Czułem w pociągu do Bangkoku z Hua Hin
Znowu jak Wolverine
Patrzę na mapy zdrapkę
Jeszcze kiedyś ją rozszarpię
Bo chce mi się żyć
Jak zmieniam lokalizacje
Zmieniam lokalizacje
Jak Patecki
Jak Dodo, jak Que
Fazowski
Bez planu i cash
Jak ja kiedy wylatuję z Polski
Jak ja kocham czuć się wolny
Jak Patecki
Jak Dodo, jak Que
Fazowski
Bez planu i cash
Jak ja kiedy wylatuję z Polski
Jak ja kocham czuć się wolny
Dobrze wiesz jak marzę o tym by zobaczyć coś
W koło widzę wiecznie tylko wciąż te same twarze
Po co mam tu tkwić i czekać aż do końca wyblaknie
No skoro wiem, że tam gdzieś dalej jeszcze czeka na mnie
Wolność jeszcze raz wolność
Co mnie za rękę zaprowadzi tam
Wolność jeszcze raz wolność
Nie chcę znów żyć, nie odsuwać się w dal
Chce mi się iść na brzeg, nie mieć w głowie nic
Pamięć jak nigdy wcześniej
Kochać każdy dzień
Powiedzieć sobie wprost
Teraz najszczęśliwsza jestem
Jak Patecki
Jak Dodo, jak Que
Fazowski
Bez planu i cash
Jak ja kiedy wylatuję z Polski
Jak ja kocham czuć się wolny
Jak Patecki
Jak Dodo, jak Que
Fazowski
Bez planu i cash
Jak ja kiedy wylatuję z Polski
Jak ja kocham czuć się wolny
Jak Patecki
Jak Dodo, jak Que
Fazowski
Bez planu i cash
Jak ja kiedy wylatuję z Polski
Jak ja kocham czuć się wolny
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):