Partyzant - Nie mów nam

Ty pewnie też się zastanawiasz, kto ten świat tak poukładał
Że jedni mają bajkę, drugich spycha się za nawias.
Co sprawia, że jedni nie mają swojego zdania
A drudzy wręcz odwrotnie narzucają przekonania? [ahaa]
Jeden ma w planach na planach nie poprzestawiać drugiego
Wiara upada bo na nic idą starania.
Ten nie ma siana, tamten w pubach zostawia
Średni zarobek krajan, których mijasz tu w tramwajach.
Czy taka sama rzeczywistość jest za oknem
Dla Ciebie i dla typa, który kima gdzieś pod dworcem? [ja nie sądzę]
Dla jednych wzorce to Ci z pierwszych stron gazet
A dla innych Ci co z życia robią lot kamikaze.
Mówisz czasem "mam już dość tego gówna"
Wstając koło południa z ciężkim kacem patrząc z lustra.
A ktoś znów wstał, gdy wybiła szósta
[bo] pusta lodówka nie może czekać do jutra.

Ziom! Ty nie mów nam, co jest dziś dobre,
Jak mamy żyć i jak iść by znieść problem,
Ty nie ucz nas, to nierozsądne,
Bo każdy dziś tych kilka chwil chciałby zapomnieć.
Ziom! Ty nie mów nam, co jest dziś dobre,
Jak mamy żyć i jak iść by znieść problem,
Ty nie ucz nas, to nierozsądne,
Bo każdy dziś tych kilka chwil chciałby zapomnieć. [ziom]

Choć świeci nam to samo słońce,
Jedni żyją tu samotnie, drudzy w parach tworzą koncept.
Coś, z pozoru tu jest nieistotne,
A dla niego to podstawy do działań, główny cel dążeń.
Tu ciągle ciągnie się koncert ludzkich rozterk,
Tu ciągle ciągnie się ciąg ten codziennych potknięć i wzlotów.
Każdy chce mieć święty spokój,
Jeden stroni od kłopotów, drugi kłopotów ma w opór,
No cóż [hmm] tak ten świat skonstruowano,
Jedni wpadają w depresje, drudzy z uśmiechem stąpają.
Lek-ko, ciężar życia jest lek-cją,
Można poddać się nerwom lub powiedzieć "pieprzę to".
Też chce wziąć wredny los za chabety
Siedem miliardów opcji jak ten czas w życiu przeżyć.
Ty się nie dziw, że jesteśmy głodni jutra,
PARTYZANCI w miejskiej dżungli, MY - miejska bojówka!

Idź i nie mów nam, co jest dziś dobre,
jak mamy żyć i jak iść by znieść problem,
Ty nie ucz nas, to nierozsądne,
bo każdy dziś tych kilka chwil chciałby zapomnieć.
Ziom! Ty nie mów nam, co jest dziś dobre,
Jak mamy żyć i jak iść by znieść problem,
Ty nie ucz nas, to nierozsądne,
Bo każdy dziś tych kilka chwil chciałby zapomnieć.