Tekst piosenki:
To kolejna noc kiedy sam siedzisz na ławce,
ja odeszłam stąd straciłeś mnie na zawsze.
Siedzisz z samotnością znów, nadzieja gaśnie,
beze mnie sensu tu nie ma już całkiem.
Dziś mówię "siema" na tej ławce, tak jak Raca w Olecku,
Ty wczoraj byłaś tu ze mną, dziś się zatracam po ciemku.
Pamiętam na ostatniej ławce noc sobie grała tam z wiatrem,
mnie przyciągałaś jak magnez, obiecałem miłość na zawsze.
Ale znów wyszło jak zawsze, kurwa ja dzisiaj przez to pije,
bo ziom ciężko mi jest kiedy nadal we mnie przeszłość żyję.
Wiem, że ty odeszłaś Ciebie już tutaj nie będzie,
bez Ciebie jest mi źle na bit wypluwam płuca i serce.
Choć moja miłość nie gaśnie, to tu już nie jest tak samo,
bo ja co noc sam kładę się spać, sam wstaję codziennie rano.
A jeszcze tak niedawno trzymałem Cię za rękę na ławce,
lecz Ciebie dzisiaj tutaj nie ma, ja w butelkę sam patrzę.
I pewnie to jest w chuj głupie, ale dziś więcej nie umiem,
ja wcześniej miałem siłę i sens, a teraz częściej się gubię.
Wiesz czego się boję tak bardzo? że wszystko raczej za nami,
dlatego dzisiaj piję i palę, i tylko płaczę rymami.
Tak jak Małolat wkurwiam się, bo wiem, że wszystko przeze mnie
i wiem, że takiej jak Ty tutaj obok szybko nie będzie.
Patrzę na Twoje zdjęcia, chciałbym byś była obok mnie,
lecz już niestety tylko w myślach ja odpływam z Tobą gdzieś.
Wiesz, te samotne noce o Nas mówią za Nas,
a drzewa w parku nie są jak kiedyś, bo one już nie szumią dla Nas.
Na Naszej ławce pozostały inicjały i wspomnienia,
przychodzę na nią zawsze, chociaż Ciebie tu już nie ma..
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):