Tekst piosenki:
Języku niewyparzony bądź pochwalony
Wkładać łomy w mordy nieświadomym
Patroszyć koty to właśnie o tym
Plus życia uroki wkręcone pod korpit
Może moglibyśmy się dziś upodlić
Odbij kilka gorzkich, skręć lolki
Do tego jeszcze parę dębowych mocnych
To jest ta chwila bracia i siostry
Popłyń z tym ja też z tym płynę
Wolny Tybet, wolny kwadrat, idę
Biorę muszyniankę, alko idę
Dokładnie tam gdzie odnajdzie nas after
Ja mam coraz większą zajawkę
Krzysztof stoisko na Warszawce centralnej
Być czarniejszym od czarnych panter
Dla mnie to jest jak pstryknięcie kapslem
BST to środek i cel
Pech chciał, że jestem sumą wen
Pech chciał, że dostałem ten dar
Po to by móc oddawać go wam
To nie wróżenie z kart ani z fusów
Potrzeba tu konsensusów
Spróbuj jeszcze ten jeden raz brat
Znajdź złoty środek, a swego dopniesz
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):