Pur - Ich lieb' dich (Egal wie das klingt)

Złamane ramię, złamane serce
W środku uniesienia, garstka marności
Potem te oczy, twoje spojrzenie
przynoszą przemianę, przynoszą szczęście

Pocieszałaś mnie, pielęgnowałaś mnie
bezwarunkowo, wolny wstęp do mojej duszy
Uśpione duchy rozbudzić
Głupotę przykryć


Nową odwagę we mnie wśmiałaś
Ożywiłaś z dużą władzą
Tak, to co nie do uwierzenia jednak uczynione

Ja dużo czasu potrzebowałem, zwlekałem
Jednak w końcu to musi wyjść ze mnie

Kocham cię, obojętne jak to brzmi
Kocham cię i wiem ,że to się zgadza
Bo kocham siebie przy tobie, kocham się w tobie
Kocham się w tobie mocno, jeśli tylko pozwolisz

Kocham cię, obojętne jak to brzmi
Kocham cię i wiem, że to się zgadza
Bo ja kocham siebie przy tobie, kocham się w tobie
Kocham się w tobie mocno

Na początku było to zaćmienie
A ty, skarbie i myszko, ty mnie schwytałaś
Skusiłaś mnie tym co mnie pociągało
nie skąpiłaś swych wdzięków


Czuję się zazdrosny o ciebie
Proszę zrób, co się nie powinno ze mną robić
Weź tego miłego chłopca i to zwierzę

Oh, weź to co potrzebuję
i wyciąg ze mnie to co najlepsze


Kocham cię, obojętne jak to brzmi
Kocham cię i wiem , że to się zgadza
Bo ja kocham siebie przy tobie, kocham się w tobie
Kocham się w tobie mocno

Kocham cię, obojętne jak to brzmi
Kocham cię i wiem ,że to się zgadza
Bo ja kocham siebie przy tobie, kocham się w tobie
Kocham się w tobie mocno




Bawimy się w "Piękną i Bestię"
Jednak którą rolę ja odgrywam?
Nie, nie ma wątpliwości. ty jesteś piękna
Nie, nie zaprzeczam tego
Jednak na szczęście jesteś też Bestią


Dostanę cię, być tego pewna
Dostanę cię, nie poddam się
Bo ja kocham siebie przy tobie i kocham się w tobie
Kocham się w tobie mocno

Oh, kocham cię