Quorthon - Fade Away

Złapany pomiędzy zmierzchem a brzaskiem
Odrętwiam się, by umrzeć, póki jestem rozbudzony
Skończył mi się alkohol
Nie powinienem czuć nic, a jedyne co odczuwam to nienawiść.
Uświadamiam sobie, że noc upływa w ten sposób nie po raz pierwszy.
Ten szaleńczy ból utrzymuje mnie rozbudzonym, muszę zniknąć, wszystko, co czuję, to nienawiść.

Marzę, że po prostu zniknę,
Nie mogę uporać się z całą tą nienawiścią,
Jestem taki zmęczony, ciągle rozbudzony,
Ostatecznie znikam.

Nalewam kolejnego drinka, bo ciągle jestem zdolny myśleć
I nie mogę powstrzymać bólu, póki nie znajdę się poza własną głową.
Ten tykający zegar mnie zabija.
Chciałbym być martwy, wtedy nie byłoby tak źle.

Mam nadzieję, że czujesz się dobrze, mówię
że nie chciałbym, aby było inaczej,
Więc proszę, powiedz mi, jak się czujesz.
Teraz powiedz mi, jak sprzymierzenie, powiedz, jak sprzymierzenie.

Mogę powiedzieć, że znikam,
Utkwiłem tutaj tak, jak wczoraj.
Tęsknię za tym drzemem I naleśnikami, dniami, w których brałabyś prysznic, a ja bym się kąpał.
To uczucie jakbym po prostu znikał.

Marzę, że po prostu…