Rafik - Kresy Wschodnie

Ukry, banderowcy byli dla Kresowian katem,
Zatem ukrainiec nigdy nie będzie mym bratem,
Bagnetem nie batem bez skrupułów bitym w klatę,
Zwierzyna, która zarzyna wtedy latem, poznaj datę

Jedenastego lipca, rok czterdziesty trzeci,
Płonął wsie i domy, konają matki i dzieci,
Nie szwaby, sowieci — oto ukraińskie śmieci,
Skurwysyny z upa, którym mord bandera zlecił

Wiedzieli niewiele zgromadzeni tam w kościele,
Mordowani siekierami w niedzielę, krwawą niedzielę,
Z Wami się podzielę tym, co tam się wydarzyło,
Odkrywane miejsca zwane zbiorową mogiłą

Puenta to pamiętaj o poległych za Ojczyznę,
Za naród noszący nie jedną w historii bliznę,
Za ludzi co nigdy nie szli na łatwiznę,
O tym właśnie w rymach cisnę, słuchaj, pomyśl, oczywiste

Kresy Wschodnie, te zbrodnie, prawda wyszła na jaw,
Banderowska zgraja mordowała naszych — haram ?,
Dziś należy wpajać wszystkim, co się działo,
Stale mówić o tym śmiało, właśnie tego brakowało [x2]

Wołyń, Podole, Podolski Kamieniec,
Na tym łez padole symbolem ludzkie cierpienie,
Tu polskie korzenie, dramat, przemilczana zbordnia,
Płonie jak pochodnia cała wieś — tak było co dnia

Obcinanie kończyn, dzieci wbite w płoty,
Metody hołoty gorsze niż sowieci, co Ty?
Nie wiedziałeś o tym? To teraz już wiesz,
Czym Wołyńska Rzeź — prawdę dalej nieś

To chwała jest i cześć, tym którzy nie stchórzyli,
Tym którzy walczyli, byśmy w wolnym kraju żyli,
Pamięć to rzecz święta, nie zapomnij skąd pochodzisz,
Patriotyzm — o tym dzisiaj mówią ludzie młodzi

Pamięć to rzecz święta, pamiętaj pamiętać,
Zawsze w słusznej sprawie, jak Lwowskie Orlęta

Kresy Wschodnie, te zbrodnie, prawda wyszła na jaw,
Banderowska zgraja mordowała naszych — haram ?,
Dziś należy wpajać wszystkim, co się działo,
Stale mówić o tym śmiało, właśnie tego brakowało [x2]

Zawsze polski Lwów, ukochana Wileńszczyzna,
Znana Ostra Brama — walki o Wilno Ojczyzna,
Znów zabrakło słów, by opisać wydarzenia,
Ulice, granice, przecież tak wiele się zmienia

Zmienia się historia, ale niekoniecznie ludzie,
Naród ukraiński dalej niestety w obłudzie,
Dla ukrów bandera nadal mianem bohatera,
Nie człowiek, a ściera swych wyznawców ma do teraz

Nie jedna siekiera wbita dzisiaj w pomnik,
Stawiany za rany, których nikt Wam nie zapomni,
Nasi Kresowianie — to dla nich poszanowanie,
Już tak pozostanie, my na zawsze z rodakami

Gnani, wysiedlani przez zarazę banderowską,
A utożsamiani tu na zawsze z Wolną Polską

Kresy Wschodnie, te zbrodnie, prawda wyszła na jaw,
Banderowska zgraja mordowała naszych — haram ?,
Dziś należy wpajać wszystkim, co się działo,
Stale mówić o tym śmiało, właśnie tego brakowało [x2]