Ramona 23 & Galon - Ten dzień

REF. Nie wiesz o tym że to ten dzień w którym dzieją sie cuda.
To ten dzień w którym znika nuda i leje się wóda.
Ten dzień w którym w cień idzie cała reszta
i nawet z mega anioła staje się osoba grzeszna


1. To ten dzień typu imieniny, urodziny,
zdane prawo jazdy czy ciąża twojej dziewczyny.
Ten dzień w którym łykamy driny i mamy z gorem,
a to co nam najlepiej wychodzi to akcje chore.
Mam swoją norę, każdy ma nory,
w której widzi ten czy wszystkie kolory,
a na to Ry (na to Ry) że nie odmówi imprezy,
po której na zawsze pozostaną w oczach zezy.
Dobrze mi to leży i dobrze leży tobie,
a w dłonie obie chwytam flachy które lachy wniosły w torbie.
Wlejemy to w morde i jeszcze sporo
a wszystko co wlewamy wymieszamy z Colą.
Wypierdol się w moro i wyjedź jak commando
i tak na każdą flachę dostajesz manto.
Gram to, piję to bo tu łby są twarde.
Western 3, Ry23, PDG Kartel


REF. Nie wiesz o tym że to ten dzień w którym dzieją sie cuda.
To ten dzień w którym znika nuda i leje się wóda.
Ten dzień w którym w cień idzie cała reszta
i nawet z mega anioła staje się osoba grzeszna


2. A reszta tą grzeczność jak my gdzieś ma.
Pozdro wiedźma tylko polej tutaj leszka.
To kolejny Western, więc wacków besztam
rapu jestem hetman, jak zawsze mina wredna.
Rym gadka przednia, słuchaj to nie brednia.
To ten dzień nie komedia
to ten dzień w którym Legia poległa
wymiękła bo ta mięta zwaliła wszystkich z nóg
akcja w chuj przejebana.
Kiedy Galon wejdzie w cug, chlać bym to mógł
przy butelce młody bóg jak cały polski ród.
Powody są do picia, jak dziecko ma Picia
i Piciu ma dziecko, jak Kolejorz dalej let`s go.
Chyle czoła tym, chyle czoła wersom
gdy blisko jest zwycięstwo, święto jest tez wersją
w której pałę można zachlać. Chodzi o łykanie?
Mów do mnie Magnat od dawna z tym traktat.
To tratwa nie wpadka bo w rapie nie w bagnach
stawiam swoje kroki, Galon tak jak z armat.
Raperów przodek oki, oni kiedyś smoki.
My zabijamy słabych zrywając przy tym boki.
Świętujemy? Trzeba popić. Świętujemy? Trzeba popić.