Teksty piosenek > R > Rapsoul > Gott schenk ihr Flugel
2 575 574 tekstów, 31 811 poszukiwanych i 725 oczekujących

Rapsoul - Gott schenk ihr Flugel

Gott schenk ihr Flugel

Gott schenk ihr Flugel

Tekst dodał(a): Lily Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): amla5 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): amla5 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Gott schenk ihr Flügel und hol sie hier raus
Und lass sie nicht verdursten, gib ihr die Kraft, die sie braucht
Oooh Gott schenk ihr Flügel (Gott schenk ihr Flügel)
und hol sie hier raus (und hol sie hier raus)
Sie liegt schon am Boden (Sie liegt schon am Boden)
gib ihr die Kraft, die sie braucht (die Kraft, die sie braucht)

Schwarzes langes Haar, hohe Stiefel, sexy Outfit,
geschminkt und gut duftend, wenn sie aus’m Haus geht.
Ihrem Kind noch ´nen Kuss gibt, damit es weiterschläft.
Mit Tränen auf den Wangen macht sie sich auf den Weg
Vor der Tür steht der Wagen von ´nem Typen mit ´ner Lederjacke
Er ist ihr Aufpasser, Zuhälter, so’n Lederjacken,
Goldketten tragender Glatzkopf, so’n richtiges Arschloch
begrüßt sie mit Küsschen und hebt sie am Arsch hoch
Sie gibt ihm ´ne Schelle und steigt ins Auto ein
Er ihr hinterher und man hört nur noch Geschrei
Der Wagen fährt los, direkt ins Hauptbahnhofsviertel
Bevor sie arbeiten geht, drückt sie sich das Zaubermittel
Das ihren Kopf freimacht und ihren Körper schmerzfrei
Es klopft an der Tür und der erste kommt rein.
So’n alter dicker Knacker und winkt mit 2 Scheinen
Er kauft ihren Körper, doch ihre Seele bleibt frei

Gott schenk ihr Flügel und hol sie hier raus
Und lass sie nicht verdursten, gib ihr die Kraft, die sie braucht
Oooh Gott schenk ihr Flügel (Gott schenk ihr Flügel)
und hol sie hier raus (und hol sie hier raus)
Sie liegt schon am Boden (Sie liegt schon am Boden)
gib ihr die Kraft, die sie braucht (die Kraft, die sie braucht)


Sie ist jung, geht noch zur Schule,
und jeder mag sie, weil sie gerne für einen da ist
Doch jeder Tag für sie eigentlich ´ne Qual ist
Doch keiner weiß es, weil sie es verheimlicht
Die Mutter ist schon tot, der Vater arbeitslos
Er liebt den Alk, zieht Koks
Sie geht nicht gern nach Haus, denn er zieht sie nachts aus
Und sagt „Das träumst du bloß“
Sie ist verwirrt und will nur, dass es endet
Schließt ihre Augen und wartet bis er geht
Er sagt zum Schluss noch
„Sag es keinem, denn wenn du’s sagst, schick ich dich ins Heim“
Sie fängt an zu weinen und sagt nur
„Mama, wieso lässt du mich hier so allein“
„Ich will jetzt bei dir sein, Gott schenk mir Flügel“
„Denn wenn es Gott gibt, hat er auch Gefühle.“

Gott schenk ihr Flügel und hol sie hier raus
Und lass sie nicht verdursten, gib ihr die Kraft, die sie braucht
Oooh Gott schenk ihr Flügel (Gott schenk ihr Flügel)
und hol sie hier raus (und hol sie hier raus)
Sie liegt schon am Boden (Sie liegt schon am Boden)
gib ihr die Kraft, die sie braucht (die Kraft, die sie braucht)

Es ist jeden Tag dasselbe für sie. Sie wollt’ es nie so
wie ihre Mutter sein, zu Haus allein, schläft jeden Abend unter Tränen ein
Wächst ohne Vater auf und im Haus der große Bruder
keine Liebe von der Mutter, schimpft sie Schlampe und Luder
Eigentlich ist sie wirklich sweet, wenn man sie lächeln sieht
Weil sie des Weggehen liebt, kam es vor, das sie bis spät nachts in den Clubs blieb
Nur auf der Suche nach Liebe, Geborgenheit und Verständnis
Lernt sie ´nen Typen kennen – die Liebe zu ihm wächst bis unendlich
Sie erkennt es viel zu spät, als sie`s nach 2 Wochen erblickt
dass während sie zu Hause bleiben muss, er ihre beste Freundin f**** Alles andere als Glück für die kleine Frau mit großem Traum
Auswandern, Familie, Haus bauen, Liebe und Vertrauen
Manchmal entspannt sie sich und lächelt, wenn sie im Solarium bräunt
Als Belohnung für gutes Aussehen gibt`s zuhause Schläge vom Freund
Das letzte was man von ihr fand, war ein Satz im Tagebuch
„Gott, meine Flügel sind gebrochen, bitte erlöse mich von dem Fluch!“

Chorus


 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Boże daj jej skrzydła i wyciągnij ją stąd
Nie pozwól jej umrzeć z pragnienia, daj jej siłę której potrzebuje
Boże daj jej skrzydła (Boże daj jej skrzydła)
i wyciągnij ją stąd (i wyciągnij ja stąd)
Ona leży już na ziemi (ona leży już na ziemi)
daj jej siłę, której potrzebuje (siłę której potrzebuje)

Długie czarne włosy, wysokie buty, seksowny strój
umalowana i pachnąca, gdy wychodzi z domu
Całuje jeszcze dziecko niech dalej śpi
Ze łzami na policzkach szykuje się do wyjścia
Przed drzwiami stoi wóz typa w skórzanej kurtce
To jej ochroniarz i alfons, taki ubrany w skórę
obwieszony złotymi łańcuchami łysol, taki prawdziwy dupek
pozdrawia ją całusem i łapie za tyłek
ona go ściska i wsiada do wozu
On za nią i słychać tylko hałas
Samochód wyrusza wprost do dzielnicy dworcowej
Zanim pójdzie do pracy bierze cudowny środek
który uwalnia jej głowę i znieczula ciało
Pukanie do drzwi i pierwszy wchodzi
Stary, gruby pierdziel, macha dwoma papierkami
Kupuje jej ciało ale jej dusza pozostaje wolna

Boże daj jej skrzydła i wyciągnij ją stąd
Nie pozwól jej umrzeć z pragnienia, daj jej siłę której potrzebuje
Boże daj jej skrzydła (Boże daj jej skrzydła)
i wyciągnij ją stąd (i wyciągnij ja stąd)
Ona leży już na ziemi (ona leży już na ziemi)
daj jej siłę, której potrzebuje (siłę której potrzebuje)

Jest młoda, chodzi jeszcze do szkoły
każdy ją lubi bo można na niej zawsze polegać
Jednak każdy dzień to dla niej udręka
Nikt nie wie bo to ukrywa
Że matka już nie żyje a bezrobotny ojciec
lubi narkotyki i koks
Nie wraca chętnie do domu, bo on rozbiera ja w nocy
i mówi " to ci się tylko śni"
Jest zawstydzona i chce tylko by to się skończyło
Zamyka oczy i czeka aż pójdzie
On mówi na koniec
"Nie mów nikomu, bo jeśli powiesz to odeślę cię do domu dziecka"
Ona zaczyna płakać i mówi tylko
"Mamo dlaczego zostawiłaś mnie samą
chcę być teraz z tobą, Boże daj mi skrzydła
Bo jeśli bóg istnieje to ma też uczucia"

Boże daj jej skrzydła i wyciągnij ją stąd
Nie pozwól jej umrzeć z pragnienia, daj jej siłę której potrzebuje
Boże daj jej skrzydła (Boże daj jej skrzydła)
i wyciągnij ją stąd (i wyciągnij ja stąd)
Ona leży już na ziemi (ona leży już na ziemi)
daj jej siłę, której potrzebuje (siłę której potrzebuje)

Dla niej każdy dzień jest taki sam. Nigdy nie chciała być
jak jej matka, sama w domu, zasypia co wieczór z płaczem
Dorasta bez ojca w domu Wielkiego Brata
żadnej miłości od matki, wyzywa ją od dziwek i puszczalskich
Właściwie to jest naprawdę słodka gdy widzi się ją uśmiechniętą
Ponieważ lubi wychodzić, zdarzyło się jej zostać do późna w klubie
Tylko w poszukiwaniu miłości, bezpieczeństwa i zrozumienia
Poznaje jednego gościa, jej miłość do niego rośnie
Zbyt późno zauważa, po dwóch tygodniach dostrzega
że gdy ona musi zostać w domu on posuwa jej najlepszą przyjaciółkę.
Wszystko inne niż szczęście dla małej kobiety z wielkimi marzeniami
o emigracji, rodzinie, domu budowaniu, miłości i zaufaniu
Czasem odpręża się i uśmiecha gdy smaży się w solarium
Jako nagrodę za dobry wygląd dostaje w domu lanie od chłopaka
Ostatnie co od niej znaleziono, to zdanie w dzienniku
"Boże moje skrzydła są złamane, proszę uwolnij mnie od klątwy!"

Boże daj jej skrzydła i wyciągnij ją stąd
Nie pozwól jej umrzeć z pragnienia, daj jej siłę które potrzebuje
Boże daj jej skrzydła (Boże daj jej skrzydła)
i wyciągnij ją stąd (i wyciągnij ja stąd)
Ona leży już na ziemi (ona leży już na ziemi)
daj jej siłę, której potrzebuje (siłę której potrzebuje)

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 575 574 tekstów, 31 811 poszukiwanych i 725 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności