Redfoo - Booty Man

Ona się rusza w górę, w dół, dookoła,
Ona się rusza w górę, w dół, dookoła,
(Skacz skacz skacz),
Ona się rusza w górę, w dół, dookoła,
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)
W górę, w dół, dookoła,
Ona się rusza w górę, w dół, dookoła,
(Skacz skacz skacz),
Ona się rusza w górę, w dół, dookoła,
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)

Tak jest!
Dzisiaj wieczorem mam do walnięcia imprezę
W pałacu imprezowego rocka będzię się działo
Ta, ja i moja ekipa czujemy się bezsenni
Potrzebujemy więcej dupeczek na liście gości
Pierwsze jedziemy na stację benzynową, lubię to nazywać stacją tyłeczków
Zawsze laski podbijają do mnie, więc się pytam
Mówię Siema! I zadaje pytania
Sorki, czy jesteś wolna dzisiaj wieczorem?
Jest impra u mnie na chacie, i wybieram ciebie do zaproszenia
Ah, ona ma tyłek który wychodzi poza kadr
I nazwałem to wysoki oktan
Rozśmieszyłem ją, powiedziałem jej to i owo
I w momencie, odchodzę z rezultatami
Kolejny przystanek, pełnowartościowe jedzenie
Ja i ekipa nazywamy to jedzenie dziwek
Będzie chrupane w weekend
Jedyne miejsce gdzie znajdziesz dupeczke wegankę
Nazywa się Shelly, tatuaże i kolczyk na pempku
Jedyny problem że śmierdziały jej ręce
W sumie nie ważne, bo miałem odkażacz

Jestem władcą dupek, władcą dupek, władcą dupek
Jestem władcą dupek, władcą dupek
Władcą dupek-do-dupek-do-dupek
Władcą dupek, władcą dupek
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)

Jestem władcą dupek, władcą dupek, władcą dupek
Jestem władcą dupek, władcą dupek
Władcą dupek-do-dupek-do-dupek
Władcą dupek, władcą dupek
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)

W górę, w dół, dookoła
Ona się rusza w górę, w dół, dookoła
(Skacz skacz skacz)
Ona się rusza w górę, w dół, dookoła
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)

Bujam się w Roosevelcie, najebany w chuj
Za chwilę się zwijam bo jestem na schizie
Za dużo kolesi, ta impreza już upadła
I dostrzegam fajną dupeczkę, oczy mi wytrzeliły z orbit, jak
Łaaaaaa!
Zacząłem szurać nogami
Po jednym kółku zacząłem przynaglać, dreptać
Zacząłem prężnąć, tańczyłem z dobrym łupem
Zrobiłem nae nae, i uderzyłem w sedno
To była kelnerka z czarnymi szpilkami
W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją
Obczaj tą stertę odkażaczy
Miałem zamiar powiedzieć dowidzenia, ale tyłek powiedział siema!
Powiedziałem 'Jak tam u Ciebie'?
Rozmawiałem w wyobraźni z tyłkiem jakiejś laski
'Chczesz mi zerżnąć?' Tak mi powiedział tyłek
I to potwierdza że jestem prawdziwym mną,
Prawdziwy gangster, nie jestem cichy!
Chce aby wszystkie tyłki mnie znały...
Dlaczego?

Bo jestem władcą dupek, władcą dupek, władcą dupek
Jestem władcą dupek, władcą dupek
Władcą dupek-do-dupek-do-dupek
Władcą dupek, władcą dupek
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)

Jestem władcą dupek, władcą dupek, władcą dupek
Jestem władcą dupek, władcą dupek
Władcą dupek-do-dupek-do-dupek
Władcą dupek, władcą dupek
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją)

To co się wznosi musi spaść (Dawaj)
Tyłeczek rusza się bok w bok
To co się wznosi musi spaść (Kręć tym)
Dupcia mnie podnieciła
To co się wznosi musi spaść (Dawaj)
Tyłeczek rusza się bok w bok
To co się wznosi musi spaść (Kręć tym)
Dupcia mnie podnieciła

Jestem władcą dupek, władcą dupek, władcą dupek
Jestem władcą dupek, władcą dupek
Władcą dupek-do-dupek-do-dupek
Władcą dupek, władcą dupek
(W miejscu wielkiej klasy z białą laską, bierz ją) (Bierz ją x5)