Regina Spektor - Mockingbird

Cicho, dziecinko, nie mów ani słowa,
tato kupi ci przedrzeźniacza.
A jeśli ten przedrzeźniacz nie przedrzeźnia naprawdę dobrze,
to tato kupi ci dzwon wolności.
Och, a jeśli ten dzwon wolności nie dzwoni,
tato kupi ci pierścionek z cyrkoniami.
Och, a jeśli ten pierścionek z cyrkoniami nie lśni,
sprawisz, że tato będzie miał z tobą naprawdę ciężko.
Teraz, czy ty nie jesteś...?

A jeśli ten ciężki okres nie przeminie,
tacie zrobią się zmarszczki na całej twarzy.
I wtedy będzie już taki sam jak wszyscy inni tatowie, a wtedy
pieprzyć całą sytuację z przedrzeźniaczem, nie stać nas nawet na ubezpieczenie zdrowotne
teraz, czy możemy... ?

Ta piosenka się nie nada, zacznijmy jeszcze raz...

Cicho, dziecinko, nadchodzi piaskowy dziadek,
Tato wykupi ci ubezpieczenie zdrowotne.
Och, a jeśli to ubezpieczenie nie ochroni twego tyłka,
Tato kupi ci test ciążowy.
Och, a jeśli ten test ciążowy wyjdzie pozytywnie,
cóż wtedy, dziewczyno, nie wiem, jak do diabła będziemy żyć.
Może na twoich genialnych pomysłach
Może na niedopałkach papierosów
Może na papierkach od gum balonowych
Może na rzutach wolnych

Cicho, dziecinko, nie płacz,
ty wiesz, że ciebie twój tato nigdy by nie okłamał.
Och, cichaj, gdy ja śpiewam ci tą dosadną, małą kołysankę.
A ja sprowadzę ci to całe gówno dzień w dzień,
Ale w międzyczasie...

Cicho, dziecinko, nie mów ani słowa,
tato kupi ci przedrzeźniacza.
A jeśli ten przedrzeźniacz nie śpiewa,
tato kupi ci pierścionek z diamentem.
Prawdziwy diament, żadnych cyrkoni,
jak w tych filmach z tą... jak jej było... Monroe... Marilyn...

Cicho...