Rembol - Szarlotka

Musiałam z rana dzisiaj znowu wstać, i byłam niewyspana.
Ten zapach ciasta znów obudził mnie, czuję drożdże od rana.
Czuję drożdże od rana.

Nie powiedział nikt, że to będzie dobre.
Nie uprzedził nikt, że poczuję dym.
Znowu zgłodniałam, trochę to żałosne.
Co zostało mi...

Została mi tylko szarlotka. Kawałek daj no kawałek daj, daj, daj tylko gryza daj.
Pociesza mnie tylko szarlotka, ale ktoś zjadł mi szarlotkę, zjadł, zjadł, zjadł weź mi ją oddaj.

Dla ciebie ciasto nie znaczyło nic, a ja ciągle je jadłam.
Pamiętam zawsze zabierano mi, więc w lodówce chowałam.
Więc w lodówce schowałam.

Została mi tylko szarlotka. Kawałek daj no kawałek daj, daj, daj tylko gryza daj.
Pociesza mnie tylko szarlotka, ale ktoś zjadł mi szarlotkę, zjadł, zjadł, zjadł weź mi ją oddaj.

W kałuży, w kałuży leży,
W kałuży, w kałuży leży,
W kałuży, w kałuży leży,
W kałuży, w kałuży leży,

Została mi tylko szarlotka. Kawałek daj no kawałek daj, daj, daj tylko gryza daj.

Została mi tylko szarlotka. Kawałek daj no kawałek daj, daj, daj tylko gryza daj.
Pociesza mnie tylko szarlotka, ale ktoś zjadł mi szarlotkę, zjadł, zjadł, zjadł weź mi ją oddaj.

Pozostaje w mej lodówce, ta szarlotka
Mówię tobie, bardzo dobra, ta szarlotka.