Teksty piosenek > R > Ren > Hi Ren
2 581 058 tekstów, 31 801 poszukiwanych i 951 oczekujących

Ren - Hi Ren

Hi Ren

Hi Ren

Tekst dodał(a): rrapzy Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): OneGosia Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): rrapzy Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Hi there, Ren
It's been a little while, did you miss me?
You thought you'd buried me, didn't you? Risky...
'Cause I always come back
Deep down you know that...
Deep down you know I'm always in periphery
Ren, aren't you pleased to see me?
It's been weeks since we spoke bro, I know you need me
You're the sheep, I'm the shepherd, not your place to lead me
Not your place to be biting off the hand that feeds me

Hi, Ren
I've been taking some time to be distant
I've been taking some time to be still
I've been taking some time to be by myself since my therapist told me I'm ill
And I've been making some progress lately
And I've learnt some new coping skills
So I haven't really needed you much man
I think we need to just step back and chill

Ren, you sound more insane than I do
You think that those doctors are really there to guide you?
Been through this a million times
Your civilian mind is so perfect at always being lied to
Okay, take another pill, boy
Drown yourself in the sound of white noise
Follow this 10 step program, rejoice!
All your problems will be gone! Fucking dumb boy

Nah mate, this time it's different man trust me
I feel like things might be falling in place
And my music's been kinda doing bits too
Like I actually might do something great
And when I'm gone maybe I'll be remembered
For doing something special with myself
That's why I don't think that we should talk, man
'Cause when you're with me it never seems to help

You think that you can amputate me?
I am you, you are me, you are I, I am we
We are one, split in two that makes one so you see
You got to kill you if you wanna kill me
I'm not left over dinner, I'm not scraps on the side
Oh your music is thriving? Delusional guy!
Where's your top ten hit? Where's your interview with Oprah?
Where are your Grammys, Ren? Nowhere!

Yeah but, my music's not commercial like that
I never chased numbers, statistics or stats
I never write hooks for the radio
They never even play me, so why would I concern myself with that?
But my music is really connecting
And the people who find it respect it
And for me that's enough 'cause this life's been tough
So it gives me a purpose I can rest in

Man, you sound so pretentious!
Ren, your music is so self-centered
No one wants to hear another song about how much you hate yourself, trust me
You should be so lucky
Having me inside you to guide you
Remind you to manage expectations, provide you
Perspective, that thing you neglected, I get it
You wanna be a big deal... Next Jimi Hendrix? Forget it

Man, it's not like that

Man, it's just like that
I'm inside you, you twat

Nah, it's not, man, you're wrong, when I write I belong

Let me break the fourth wall by acknowledging this song

Ren sits down
Has a stroke of genius
He wants to write a song that was not done previous
A battle with his subconscious...
Eminem did it

Played on guitar

Plan B did it
Man, you're not original, you criminal
Rip off artist, the pinnacle of your success is stealing other people's material
Ren, mate, we've heard it all before
Ohh "she sells sea shells on the sea shore"

Fuck you, I don't need you, I don't need to hear this
'Cause I'm fine by myself, I'm a genius!
And I will be great, and I will make waves
And I'll shake up the whole world beneath us

That's right, speak your truth
Your fucking god complex leaks out of you
It's refreshing to actually hear you say it!
Instead of down play it...

"Oh, music is all about the creative process and if people can find something to relate to within that then that's just a bonus"

Fuck you, Ima fucking kill you, Ren

Well, fucking kill me then
Let's fucking have you, Ren

Ima do it, watch me prove it, who are you to doubt my music?
'Cause I call the shots I choose if you die

Yeah, I call the shots and so I who choose who survives
I'll tie you up in knots then I'll lock you inside

News flash...
I was created at the dawn of creation
I am temptation
I am the snake in Eden
I am the reason for treason
Beheading all Kings
I am sin with no rhyme or reason
Sun of the morning, Lucifer
Antichrist, father of lies
Mephistopheles
Truth in a blender
Deceitful pretender
The banished avenger
The righteous surrender
When standing in front of my solar eclipse
My name it is stitched to your lips so you see
I won't bow to the will of a mortal, feeble and normal
You wanna kill me? I'm eternal, immortal
I live in every decision
That catalyzed chaos that causes division
I live inside death, the beginning of ends
I am you, you are me, I am you, Ren

Hi Ren...
I've been taking some time to be distant
I've been taking some time to be still
I've been taking some time to be by myself and I've spent half my life ill
But just as sure as the tide starts turning
Just as sure as the night has dawn
Just as sure as the rain fall soon runs dry when you stand in the eye of the storm

I was made to be tested and twisted
I was made to be broken and beat
I was made by his hand, it's all part of his plan that I stand on my own two feet
And you know me, my will is eternal
And you know me, you've met me before
Face to face with a beast I will rise from the east and I'll settle on the ocean floor
And I go by many names also
Some people know me as hope
Some people know me as the voice that you hear when you loosen the noose on the rope
And you know how I know that I'll prosper?
'Cause I stand here beside you today
I have stood in the flames that cremated my brain
And I didn't once flinch or shake
So cower at the man I've become
When I sing from the top of my lungs
That I won't retire, I'll stand in your fire, inspire the meek to be strong
And when I am gone I will rise
In the music that I left behind
Ferocious persistent, immortal like you
We're a coin with two different sides

When I was 17 years old I shouted out into an empty room, into a blank canvas, that I would defeat the forces of evil, and for the next 10 years of my life I suffered the consequences... With autoimmunity, illness and psychosis. As I got older, I realized there were no real winners or no real losers in physiological warfare. But there were victims and there were students. It wasn't David versus Goliath, it's was a pendulum eternally swaying from the dark to the light. And the more intensely that the light shone, the darker the shadow it cast.

It was never really a battle for me to win, it was an eternal dance, and like a dance, the more rigid I became, the harder it got. The more I cursed my clumsy footsteps, the more I struggled. And so I got older and I learned to relax, and I learned to soften, and that dance got easier. It is this eternal dance that separates human beings from angels, from demons, from gods. And I must not forget, we must not forget, that we are human beings.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Cześć Ren,
Minęło trochę czasu, stęskniłeś się?
Myślałeś, że mnie pogrzebałeś, prawda? Ryzykowne...
Bo ja zawsze wracam
W głębi duszy wiesz, że...
W głębi duszy wiesz, że zawsze gdzieś tam jestem
Ren, nie cieszysz się, że mnie widzisz?
Nie gadaliśmy od tygodni, brachu, wiem, że mnie potrzebujesz
Ty jesteś owcą, ja pasterzem, twoją rolą nie jest prowadzenie mnie
Twoją rolą nie jest odgryzanie karmiącej mnie ręki

Cześć Ren
Spędziłem trochę czasu zachowując dystans
Spędziłem trochę czasu będąc spokojnym
Spędziłem trochę czasu samemu, odkąd terapeuta powiedział mi, że jestem chory
I uczyniłem ostatnio postępy
Nauczyłem się radzić ze stresem
Więc nie potrzebowałem cię za bardzo, ziom
Myślę, że musimy zrobić krok w tył i wyluzować

Ren, wydajesz się bardziej szalony niż ja,
Myślisz, że ci lekarze naprawdę chcą Ci pomóc?
Przeszedłem przez to milion razy
Twój obywatelski umysł świetnie łyka kłamstwa
Okej, weź kolejną pigułkę, chłopcze
Zatop się w dźwięku białego szumu
Przejdź ten dziesięciostopniowy plan i się ciesz!
Wszystkie Twoje problemy Znikną. Pierdolony durniu.

Nie, ziom, tym razem będzie inaczej, zaufaj mi
Czuję, że wszystko zaczyna się układać
I moja muzyka też ma się dobrze
Chyba rzeczywiście mogę dokonać czegoś wielkiego
I gdy odejdę, może będę zapamiętany
jako ktoś, kto zrobił ze sobą coś wspaniałego
Dlatego chyba nie powinniśmy rozmawiać, kolego
Bo gdy jesteś ze mną, to mi nigdy nie pomaga

Myślisz, że możesz mnie amputować?
Ja jestem Tobą, ty jesteś mną, ty to ja, ja to my
Jesteśmy jednością, podzieloną na dwa, więc tworzymy jedność, więc widzisz
Musisz zabić siebie, jeżeli chcesz zabić mnie
Nie jestem resztką z obiadu, nie jestem skrawkami na boku
Och, Twoja muzyka kwitnie? Co za urojenia!
Gdzie jest twój przebój w pierwszej dziesiątce? Gdzie Twój wywiad u Ophra?
Gdzie są Twoje Grammy, Ren? Nigdzie!

No tak, ale moja muzyka nie jest komercyjna
Nigdy nie uganiałem się za liczbami, statystykami i danymi
Nie piszę chwytliwych kawałków do radia
I tak mnie nigdy nie puszczają, więc dlaczego miałbym się tym przejmować?
Ale moja muzyka łączy
I ludzi, którzy na nią natrafią, cenią ją
I dla mnie to wystarczy, gdyż to życie jest trudne
Więc daje mi to poczucie celu, w którym mogę odpocząć

Facet, jesteś taki pretensjonalny!
Ren, Twoja muzyka jest egocentryczna
Nikt nie chce słuchać następnego utworu o tym jak bardzo się nienawidzisz, wierz mi
Masz szczęście,
że masz mnie do pomocy
Bym przypominał Ci byś stonował swoje oczekiwania, zapewnił
perspektywę, tą rzecz, którą zaniedbałeś. Rozumiem
Chcesz być następnym wielkim.... Następny Jimi Hendrix? Zapomnij

Człowieku, to nie tak

Człowieku, to właśnie tak
Jestem w tobie, ty ciulu

Nie, nie jest, chłopie, nie masz racji, gdy piszę, czuję, że gdzieś należę

Pozwól, że zburzę czwartą ścianę przez uznanie tej piosenki

Ren siada
Ma przebłysk geniuszu
Chce napisać piosenkę jakiej jeszcze nie było
Bitwa z podświadomością...
Eminem tak zrobił

Zagraną na gitarze

Plan B tak zrobił
Facet, nie jesteś oryginalny, jesteś przestępcą
Kradnący artysto, szczytem Twojego sukcesu jest kradzież materiału innych ludzi
Ren, kolego, wszystko to już słyszeliśmy
Och, "W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie"

Pierdol się, nie potrzebuję cię, nie muszę tego słuchać
Bo jest mi ze sobą dobrze, jestem geniuszem!
I stanę się wielki i utworzę fale
I wstrząsnę całym światem pod nami

Zgadza się, mów swoją prawdę
Wycieka z ciebie ten cholerny kompleks boga
To orzeźwiające usłyszeć jak w końcu to mówisz!
Zamiast to bagatelizować...

Och, "w muzyce chodzi o proces twórczy, a jeśli ludzie mogą znaleźć w tym coś, do czego można się odnieść, to jest to tylko bonus"

Pierdol się, kurwa, zabiję Cię, Ren

No to kurwa zabij mnie,
No kurwa dalej Ren

Zrobię to, patrz, udowodnię to, kim jesteś by wątpić w moją muzykę?
Ja ustalam warunki, ja decyduję czy umrzesz

Taaa, ja ustalam warunki, więc ja decyduję kto przetrwa
Zwiążę Cię w supełki, zamknę Cię w środku

Wiadomość z ostatniej chwili....
Zostałem stworzony w zaraniu stworzenia
Jestem pokusą
Jestem wężem w Edenie
Jestem powodem zdrady,
Dekapitacji wszystkich królów
Jestem grzechem bez ładu i składu
Gwiazdą Zaranną, Lucyferem
Antychrystem, ojcem kłamstw
Mefistofelesem
Prawdą w blenderze
Podstępnym udawaczem
Wygnanym mścicielem
Słusznym poddaniem się
Gdy stoję przed moim zaćmieniem słonecznym
Moje imię jest wyszyte na Twoich wargach, więc zrozum
Nie pokłonię się woli śmiertelnika, słabego i normalnego
Chcesz mnie zabić? Jestem wieczny, nieśmiertelny
Żyję w każdej decyzji
która nadaje bieg chaosowi, który stworzył podziały
Żyję w śmierci, początku końca
Jestem Tobą, jesteś mną, jestem Tobą, Ren

Cześć Ren,
Spędziłem trochę czasu zachowując dystans
Spędziłem trochę czasu będąc spokojnym
Spędziłem trochę czasu samemu, i spędziłem połowę życia będąc chorym
Lecz tak pewne jak to, że przypływ się cofnie
Tak pewne jak to, że po nocy jest świt
Tak pewne jak to, że padający deszcz wyschnie gdy stoisz w oku burzy

Zostałem stworzony by mnie testować i skręcać
Zostałem stworzony by mnie łamać i bić
Zostałem stworzony jego ręką, to, że stoję na własnych nogach jest częścią jego planu
I znasz mnie - moja wola jest wieczna
I znasz mnie - już mnie kiedyś spotkałeś
Twarzą w twarz z bestią wzniosę się ze Wschodu i osiądę na oceanu dnie
I ja również mam imion wiele
Niektórzy mnie znają jako Nadzieję
Niektórzy mnie znają jako głos, który słyszysz, gdy luzujesz stryczka sznur
I wiesz skąd wiem, że mi się powiedzie?
Bo stoję tutaj przed Tobą
I stałem w płomieniach spalających mój mózg
i ani razu nie drgnąłem ani nie zadrżałem
Więc drżyj przed człowiekiem, którym się stałem
Gdy śpiewam na cały głos
Że nie zrezygnuję, stanę w Twym ogniu, natchnę do siły potulnych
I kiedy odejdę, powstanę
W muzyce, którą pozostawię
Dzikiej i trwałej, nieśmiertelnej jak Ty
Jesteśmy monetą o dwóch różnych stronach

Kiedy miałem 17 lat, wykrzyknąłem do pustego pokoju, na czyste płótno, że pokonam siły zła i przez następne 10 lat życia ponosiłem tego konsekwencje... Chorobę autoimmunologiczną i psychozę. Gdy stałem się starszy, zdałem sobie sprawę, że w wojnie fizjologicznej nie ma prawdziwych zwycięzców ani prawdziwych przegranych.
Ale były ofiary i byli uczniowie. To nie było starcie Dawida z Goliatem, to było wahadło wiecznie kołyszące się między ciemnością a światłem. A im intensywniej świeciło światło, tym ciemniejszy rzucało cień.

To nigdy nie była dla mnie bitwa do wygrania, to był wieczny taniec i podobnie jak w tańcu, im bardziej sztywniałem, tym stawał się on trudniejszy. Im bardziej przeklinałem swoje niezdarne kroki, tym było trudniej.
I w ten sposób stałem się starszy i nauczyłem się relaksować, i nauczyłem się mięknąć, i ten taniec stał się łatwiejszy. To właśnie ten wieczny taniec oddziela ludzi od aniołów, od demonów, od bogów. I nie wolno mi zapominać, nie wolno nam zapominać, że jesteśmy istotami ludzkimi.

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (4):

gabaoth 19.05.2024, 01:43
(0)
@Myszanna: Pyszny komentarz zapraszam do "mojego" tłumaczenia: Power i Troubles. A i nie przegap perfekcyjnego Back on 74. Glenn Miller mnie zaintrygował co masz na myśli?

Pokaż powiązany komentarz ↓

Myszanna 8.12.2023, 04:24
(+1)
@gabaoth: dokładnie! Dodała bym tylko jeszcze mroczne jungle, lukrowana lekko popowa muzyka retro lat 60-tych czy Glena Millera no i kultowa muza elektroniczna w stylu no chemival brothers, daft punk i in. A w czym jeszcze mnie olśnił swym geniuszem to jego imponująco wręcz wysokie wykształcenie i obycie w kulturze i sztuce, jakie ewidentnie widać w każdym tekście naszpikowanych aluzjami wysokich lotów raczej dość trudnych i wymagających nieraz. A także równie imponująca wiedza i osłuchanie muzyczne, które prócz powyższych manifestacji w samym tekscie, artysta też manifestuje czyniąc iście genialne aluzje muzyczne, nawiązując do znanych utworów i muzyków z kanonu tych najwybitbniejszych, nieraz wręcz kopiując fragmenty ich muzyki z oryginalnymi tekstami, jakie modyfikuje wybitnie sprawnie bawiąc się językiem i żonglując słowami niczym istny wirtuoz! A nowy album Sick Boy to już w ogóle sam czysty geniusz w całosci, jak i kazdym jednym utworze z osobna po kolei wszystkie razem godne co najmniej nagrody nobla chyba, bo to zdecydowanie najlepszy albo ostatnich lekko paru stuleciu lub kilku czy wiecej nawet, co zresztą twierdzi też juz wielu wybitnych znawców i ekspertów w dziedzinie muzyki tak samo.

Pokaż powiązany komentarz ↓

gabaoth 14.05.2023, 12:47
(+3)
Ta piosenka to absolutny absolutny majstersztyk. Ten człowiek powinien być na pierwszych miejscach list przebojów. Utwory od hiphopu z za*ebistym flow przez reggae, drum&bass, punk, rock&roll, ballady do tego teledyski z często teatralnym sznytem. Artysta kompletny.

dive 9.03.2023, 21:42 (edytowany 1 raz)
(+3)
Mistrzostwo, każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić z jak wieloma ludźmi to rezonuje

tekstowo.pl
2 581 058 tekstów, 31 801 poszukiwanych i 951 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności