Tekst piosenki:
Zawieszasz na mnie wzrok, już mnie kiedyś widziałaś.
Poprawiasz sobie włosy jesteś dobrze uczesana.
Zerkasz do lusterka, umacniasz makijaż
Tylko jakoś z każdym ruchem coraz bardziej się przybliżasz.
Ja siedzę tu z ekipą, Ty patrzysz tylko na mnie
Jak mnie wyhaczyłaś z tego tłumu skarbie?
Ale nie licz dziś na mnie mimo, że wyglądasz ładnie.
Jedyne co Ci mogę dać to seks w wannie.
Chyba Cię przekonałem, wstałaś od stolika
Kiwasz do mnie głową i za rogiem znikasz.
Ten club jest dość spory, ale wiem gdzie Cię znaleźć.
Poczekaj zanim Cię rozpalę tylko dopalę.
Czekałaś na zewnątrz jakie obcisłe spodnie.
Wiem co się świeci szepczesz jedźmy do mnie
Nie zamieniliśmy nawet słowa,
Ale dosłownie skumaliśmy się bez słów,
I ogromnie mnie to kręci
Chcieliby tak inni pacjenci
W powietrzu coś się święci,
Ale piersi, masz za wygodne łóżko
Patrze na Ciebie.
Już nie patrze nasze ciała pasują do siebie.
Nie chce niczego zepsuć wiem, że mi nie wolno
Ale chętnie bym Cię zapytał czy jeździsz konno?
Albo oglądasz porno?
Bo to co Ty wyprawiasz z tym się chyba trzeba urodzić, mała
Tydzień później
W tym samym clubie w tym samym miejscu
Siedzimy już razem
W grupie znajomych dobija do pierwszej
Jestem mocno wstawiony
Ty znowu mi do ucha szepczesz:
"Mam pomysł,
Podobasz się za bardzo mojej koleżance,
Ja wiem Maciuś, że jesteś konkretny facet
Nie chce z nią walczyć bo skończy się tą bójką
To co, pojedziemy może do mnie na trójkąt?"
Sam pomyśl chłopaku dwie to więcej niż jedna
Mnie namawiasz na takie akcje długo nie trzeba,
Dwie godziny później znalazłem bramę do nieba nawet nie wiedziałem
Jak bardzo chciało mi się.
Im Cię bliżej poznaję, tym mi bardziej imponujesz,
W tamtej chwili to czujesz może kiedyś ja poczuje
Jesteś inteligenta wiesz na pewno to zrozumiesz
Wskakujesz na mnie i się w ogóle nie przejmujesz.
Dobrze gotujesz, dbasz o moje zdrowie
Mówiłem Ci to nieraz, że cudowny z ciebie człowiek.
Szanujesz innych ludzi,
Dobrze się z nimi czujesz,
Nie odpierdalasz fochów,
Zajebiście całujesz,
Masz miliony zalet zaskakujesz mnie stale,
Jesteś i do pokochania i pierwsza na balet
Uwielbiam kochanie sposób jaki się śmiejesz,
Masz jedną wadę kurwa nie istniejesz
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):