Tekst piosenki:
jak w niewysłanym tym liście,
ta miłość umrze najczyściej,
ta miłość spłynie po szybie,
ta miłość bez większych zdziwień,
ta miłość bez zbędnych wyznań
zamknie się cicho jak blizna
podlana balsamem ciszy
umrze nim ktoś ją usłyszy
ta miłość do jednej z wielu
podobna także do celu
bez sensu i powinności
które przystają miłości
ta miłość ślepa i głucha
miłość wytarta do sucha
bez łez bez deszczu bez potu
już nam nie sprawi kłopotu
ta miłość wiecznie zdziwiona
tym że ktoś kogoś pokonał
w turnieju min i w wykrzywień
ta miłość po trzecim piwie
ta miłość w słowie po słowach
ta miłość rozmarynowa
z pikantna przyprawą blagi
ta miłość z uśmiechów nagich
ta miłość którą wymażę
z dziennika zderzeń i zdarzeń
zapomnę imię i zapach
pamięci znów dam po łapach
jeśli się kiedyś odważy
wyjąć tę miłość z witraży
z ołowiu szkła i banału
tę miłość zduszę jak nałóg
jak w niewysłanym tym liście
zacisnę rąk moich kiście
trzymając kciuki za rozpacz
jeśli nie wierzysz to rozpatrz
mistrzu mojego sumienia
zabij tę miłość bez drżenia
bo jeśli ciosu nie zadasz
na poczcie list dzisiaj nadam
ten list dzisiaj nadam
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):