Tekst piosenki:
Ej Boże, na motorze weź mnie,
a może na hardcorze, byle nie we śnie.
Tak myślę by dziś dzień jak zwykle,
byle szybciej, byle by dotrzeć zanim zniknie horyzont...
Już go widzę z daleka, ej widzisz to?
Nie uciekam - jadę, jedziesz ze mną, ale czy dasz rade?
Na autostradę albo równo z podkładem.
Ej życie to nie jest bajka,
moje życie to szybka jazda na bike 'ach,
ja tak wolę - jazda na jednym kole,
koleś przednie czy tylne wybiorę ? Co jest?
Znasz to? Co nie uczyli w szkole?
Ziomek polej, byle nie Cole.
Jeden, drugi, trzeci bieg leci.
Jarasz się tym, wiem jarasz się przecież.
Street Terror Crew mam taką jazdę,
Życie w szybszym tempie na poważnie,
Im szybciej jadę tym widzę wyraźniej,
S-T-C sprawdź tempa szarże.
Ten moment, gdy oczy w jego stronę zwrócone,
z podziwem patrzą one, gdy on grzeje oponę,
jeszcze chwila a stanie się to co zwykle,
puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie.
Oto dwóch pasjonatów z kumpelskiego miasta,
adrenalina wzrasta, czas na emocje nastał.
Serce bije w tempie obrotów maszyny,
treningu godziny, zamienione plany w czyny.
Freestyle! Prym i dym nad asfaltem,
granice otwarte umiejętnością a nie fartem,
ewolucje oparte na ryzyku,
podejmowanym jak dla najlepszego wyniku.
Gracja i wyczucie to nie sztuka dla frajerów,
reprezentanci stylu, takich jest niewielu!
Słuchaj uważnie czy już wiesz kto jest tu?
To Ordi i Erni ze Street Terror Crew.
Street Terror Crew mam taką jazdę,
Życie w szybszym tempie na poważnie,
Im szybciej jadę tym widzę wyraźniej,
S-T-C sprawdź tempa szarże..." Ej Boże, na motorze weź mnie, a może na hardcorze, byle nie we śnie. Tak myślę by dziś dzień jak zwykle, byle szybciej, byle by dotrzeć zanim zniknie horyzont... Już go widzę z daleka, ej widzisz to? Nie uciekam - jadę, jedziesz ze mną, ale czy dasz rade? Na autostradę albo równo z podkładem. Ej życie to nie jest bajka, moje życie to szybka jazda na bike'ach, ja tak wolę - jazda na jednym kole, koleś przednie czy tylne wybiorę? Co jest? Znasz to? Co nie uczyli w szkole? Ziomek polej, byle nie Cole. Jeden, drugi, trzeci bieg leci. Jarasz się tym, wiem jarasz się przecież. Street Terror Crew mam taką jazdę, Życie w szybszym tempie na poważnie, Im szybciej jadę tym widzę wyraźniej, S-T-C sprawdź tempa szarże. Ten moment, gdy oczy w jego stronę zwrócone, z podziwem patrzą one, gdy on grzeje opone, jeszcze chwila a stanie się to co zwykle, puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie. Oto dwóch pasjonatów z kumpelskiego miasta, adrenalina wzrasta, czas na emocje nastał. Serce bije w tempie obrotów maszyny, treningu godziny, zamienione plany w czyny. Freestyle! Prym i dym nad asfaltem, granice otwarte umiejętnością a nie fartem, ewolucje oparte na ryzyku, podejmowanym jak dla najlepszego wyniku. Gracja i wyczucie to nie sztuka dla frajerów, reprezentanci stylu, takich jest niewielu! Słuchaj uważnie czy już wiesz kto jest tu? To Ordi i Erni ze Street Terror Crew. Street Terror Crew mam taką jazdę, Życie w szybszym tempie na poważnie, Im szybciej jadę tym widzę wyraźniej, S-T-C sprawdź tempa szarże.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):