Cała ta trucizna, którą mówisz,
Wywyższanie się, nie udawanie,
Zniszczenie słabszych, proszenie o sekundy, nie żałowanie,
Krew w moich oczach, więc chyba wszystko w porządku.
Spal mosty, pozwól im się tlić,
Każdy zagubiony sukinsyn patrzy przez ramię
za małą intuicją w leniwym przesądzie po to, aby pomóc temu łotrowi z niewielką ekspozycją,
Mam błoto w żyłach, aby mi pomóc.
Więc pomóż mi kłamać, kłamać, kłamać..
Teraz jestem tutaj uwięziony czekając, aż płomienie mnie spalą,
To jest jak odrywanie muszce skrzydeł, aby patrzeć jak się topi,
Teraz moje ręce są związane i kręci mi się w głowie,
Jeżeli się uspokoję, to może będę się uśmiechał,
Teraz mgła jest gruba, lecz wydaje się opadać,
i dalej nie widzę słońca.
Kiedy kopiesz gniazdo, które trzyma szerszenia,
On użądli ciało przy pomocy toksyny,
Bez żalu absorbuj cierń,
Głoś nienawiść, a mimo tego błagaj o więcej.
Płać za sposoby, które pomogłeś rozłożyć
Szkoda, że mogę winić, lecz cena do zapłaty jest wysoka,
Samotny, brutalny mściciel z naładowaną bronią,
Zabawne jak wtedy wydawało się to fałszywe.
Mógłbyś pomyśleć, że ten głupiec miał dużo stracenia
Lecz czas się zmienia, a kłamstwa zanikają,
Lecz ja nigdy nie odejdę,
Teraz nie mam czasu, aby Ci pomóc.
Więc pomóż mi kłamać, kłamać, kłamać.
Teraz jestem tutaj uwięziony czekając, aż płomienie mnie spalą,
To jest jak odrywanie muszce skrzydeł, aby patrzeć jak się topi,
Teraz moje ręce są związane i kręci mi się w głowie,
Jeżeli się uspokoję, to może będę się uśmiechał,
Teraz mgła jest gruba, lecz wydaje się opadać,
i dalej nie widzę słońca.
Lepiej podnieś to szybko,
Lepiej weź to teraz,
Ten zerwany łańcuch, który ja wymagam,
który nie mogłeś nigdy nie znaleźć, znalazłem.
Teraz nikt nie biega, on ma broń,
Strzelają do dzieci, bawią się dobrze,
Są produktem z podwójną twarzą,
Zmienili sposób grania.
Tam jest nadmiar przesycenia w rozpaczliwej sytuacji,
Powinniśmy podkreślić narażenie, może postawić, ograniczenie?
Może to epidemia, na którą zasługujemy,
Czy jesteśmy przeznaczeni do niszczenia lub pojednania?
Teraz jestem tutaj uwięziony czekając, aż płomienie mnie spalą,
To jest jak odrywanie muszce skrzydeł, aby patrzeć jak się topi,
Teraz moje ręce są związane i kręci mi się w głowie,
Jeżeli się uspokoję, to może będę się uśmiechał,
Teraz mgła jest gruba, lecz wydaje się opadać,
i dalej nie widzę słońca.
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):