Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Sonata Arctica
Sonata Arctica - The Power Of One
The Power Of One
Tekst dodał(a): MetalMia
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): xxxnevermind
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Malthas
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
"My father’s land, my mother’s tongue
Misleading me so shamelessly.
For many years I misbelieved,
The hatred is the path for me..."
Father, I have killed many angels,
I think I will now walk to the sea.
I hope I will someday forgive me
Please, moor my empty boat on a pier
I can blame for the blue blood that runs in my veins
But I seem to forget that we are all the same...
In your own blaze of hate you've spawned the fear in many lives,
You've taken action thinking it was all said on the signs.
You cannot heal the feeling burning deep inside this mind,
You now collapse, cave-in revealing scabby marks of life.
Mother, I've seen too much, I hate to live my life.
Forgot every word you told me, stubborn little child. (Angel of your life...)
I have to find my Eden now, the gates I left behind.
But the pain will remain,
No power to gain...
Now I have time to dwell on, self awareness, dreadful crime...
I saw the colors too bright, not knowing that I was blind.
I slayed a man who took a chance and drank the forbidden wine.
The map I draw reveals that I have been complete, machine, in team.
Father, I've seen too much, I hate to live my life.
Forgot every word you told me, stubborn little child. (Angel of your life...)
I have to find my Eden now, the gates I left behind.
The pain will remain,
No power to gain... No!
Mother, where's your son?
When has this begun?
Who has been the fool?
No-one was born to be a servant or a slave.
Who can tell me the color of the rain?
In the world that we live in, the things said and done.
They can well overrun
The power of one...
No-one was born to be a servant or a slave.
Can you tell me the color of the rain?
In the world that we live in, the things said and done.
They can well overrun
The power of one...
To live and let die,
To give hope and take life...
Is that what you're here for?
To think that you are right,
To make sure it won't fly...
Is the making of a hate crime?
In the lands of the brave,
In the homes of the land slaves,
We are all the same.
I need to believe
There's more than the eye can see,
All colors of rainbow.
No-one was born to be a slave.
Seek the past and place the blame,
Tell me the color of the rain...
No-one was born to be a master.
In the land we live, we die...
Praise the oneness, praise the lie.
To bind a web around the faker,
We will need a true Rainmaker...
No-one was born to be a slave.
Seek the past and place the blame,
Tell me the color of the rain...
No-one was born to be a master.
"Children of Abel, Children of Cain
Can live in harmony, without shame.
The keys that I grant thee, The Sacred Land
Are dry desert sand on the palm of your hand.
Without the water, the wisdom of past
Will run through your fingers, forgotten so fast.
Thus now when I leave you, I'm truly blind
This blindness, this blessing, the hope of mankind."
Misleading me so shamelessly.
For many years I misbelieved,
The hatred is the path for me..."
Father, I have killed many angels,
I think I will now walk to the sea.
I hope I will someday forgive me
Please, moor my empty boat on a pier
I can blame for the blue blood that runs in my veins
But I seem to forget that we are all the same...
In your own blaze of hate you've spawned the fear in many lives,
You've taken action thinking it was all said on the signs.
You cannot heal the feeling burning deep inside this mind,
You now collapse, cave-in revealing scabby marks of life.
Mother, I've seen too much, I hate to live my life.
Forgot every word you told me, stubborn little child. (Angel of your life...)
I have to find my Eden now, the gates I left behind.
But the pain will remain,
No power to gain...
Now I have time to dwell on, self awareness, dreadful crime...
I saw the colors too bright, not knowing that I was blind.
I slayed a man who took a chance and drank the forbidden wine.
The map I draw reveals that I have been complete, machine, in team.
Father, I've seen too much, I hate to live my life.
Forgot every word you told me, stubborn little child. (Angel of your life...)
I have to find my Eden now, the gates I left behind.
The pain will remain,
No power to gain... No!
Mother, where's your son?
When has this begun?
Who has been the fool?
No-one was born to be a servant or a slave.
Who can tell me the color of the rain?
In the world that we live in, the things said and done.
They can well overrun
The power of one...
No-one was born to be a servant or a slave.
Can you tell me the color of the rain?
In the world that we live in, the things said and done.
They can well overrun
The power of one...
To live and let die,
To give hope and take life...
Is that what you're here for?
To think that you are right,
To make sure it won't fly...
Is the making of a hate crime?
In the lands of the brave,
In the homes of the land slaves,
We are all the same.
I need to believe
There's more than the eye can see,
All colors of rainbow.
No-one was born to be a slave.
Seek the past and place the blame,
Tell me the color of the rain...
No-one was born to be a master.
In the land we live, we die...
Praise the oneness, praise the lie.
To bind a web around the faker,
We will need a true Rainmaker...
No-one was born to be a slave.
Seek the past and place the blame,
Tell me the color of the rain...
No-one was born to be a master.
"Children of Abel, Children of Cain
Can live in harmony, without shame.
The keys that I grant thee, The Sacred Land
Are dry desert sand on the palm of your hand.
Without the water, the wisdom of past
Will run through your fingers, forgotten so fast.
Thus now when I leave you, I'm truly blind
This blindness, this blessing, the hope of mankind."
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenie"Kraj mojego ojca, język mojej matki...
Zwodzi mnie tak bezwstydnie,
Przez tyle lat nie wierzyłem,
Że nienawiść jest moją drogą..."
Ojcze, zabiłem tylu aniołów,
Myślę, że teraz mogę iść ku morzu,
Mam nadzieję, że kiedyś sobie wybaczę,
Proszę, przycumuj moja pustą łódź do przystani...
Mogę winić za tą błękitną krew, która biegnie w moich żyłach,
Ale wydaję się zapominać, że wszyscy jesteśmy tacy sami...
W Twoim płomieniu nienawiści, złożyłeś strach w tylu życiach,
Wdałeś się w bitwę, myśląc "to wszystko było powiedziane na Znakach"
Nie możesz uleczyć tego uczucia palącego tak głęboko w tobie...
Teraz zapadasz się, odkrywasz parszywe znaczenie życia...
Matko widziałem za dużo, nienawidzę żyć moim życiem,
Zapomniałem wszystkie słowa, które mi mówiłaś, uparty mały dzieciak... (Anioł twojego życia...)
Teraz muszę znaleźć swój raj, bramę zostawiam za sobą.
Ale ból pozostanie,
Nie ma siły do działania...
Teraz mam czas do przemyślenia, świadomość siebie, wstrętny kryminał...
Widziałem kolory zbyt jasne, nie wiedząc, że byłem ślepy....
zabiłem mężczyznę który wykorzystał szansę i wypił zakazane wino...
Mapa, którą rysuję ujawnia że byłem kompletną maszyną w drużynie.
Ojcze, widziałem za dużo, nienawidzę żyć moim życiem,
Zapomniałem wszystkie słowa, które mi mówiłeś, uparty mały dzieciak... (Anioł twojego życia...)
Teraz muszę znaleźć swój raj, bramę zostawiam za sobą.
Ale ból pozostanie,
Nie ma siły do działania, nie...
Matko, gdzie jest twój syn?
Kiedy to się zaczęło?
Kto był głupcem?
Nikt nie urodził się aby być służącym lub niewolnikiem.
Kto mi powie jaki kolor ma deszcz ?
W świecie, w którym żyjemy, rzeczy mówione i dokonane...
Mogą doskonale spustoszyć..
Siłę jedności...
Nikt nie urodził się aby być służącym lub niewolnikiem.
Kto mi powie jaki kolor ma deszcz ?
W świecie, w którym żyjemy, rzeczy mówione i dokonane...
Mogą doskonale spustoszyć..
Siłę jedności...
Aby żyć i pozwolić umrzeć,
Aby dawać nadzieje i zabierać życie...
Czy po to właśnie tu jesteś?
aby myśleć, że masz rację
Aby być pewnym że nie polecisz,
Czy czynienie nienawiści jest złe?
W krainach odważnych
W domach niewolników ziemskich,
Wszyscy jesteśmy tacy sami...
Potrzebuje wierzyć że jest ich więcej, niż oko może zobaczyć...
Wszystkich kolorów tęczy...
Nikt nie urodził się, aby być niewolnikiem,
szukając przeszłości i miejsca winy,
Powiedz mi, jakiego koloru jest deszcz...
Nikt nie urodził się, aby być panem.
Na ziemi żyjemy i umieramy...
Chwaląc jedność, chwaląc kłamstwo.
Aby zawiązać sieć wokół kłamcy,
Będziemy potrzebować prawdziwego cudotwórcy...
Nikt nie urodził się, aby być niewolnikiem,
szukając przeszłości i miejsca winy,
Powiedz mi, jakiego koloru jest deszcz...
Nikt nie urodził się, aby być panem.
"Dzieci Abla, dzieci Kaina
Mogą żyć w harmonii, bez wstydu...
Klucze, które ci daję, Święta Ziemia
Jest suchą, piaszczystą pustynią ukrytą w twojej dłoni...
bez wody, mądrość przeszłości
Będzie biec poprzez twoje palce, tak szybko zapomniana...
Tak więc teraz gdy cię opuszczam, jestem prawdziwie ślepy...
ta ślepota, to błogosławieństwo, nadzieja człowieczeństwa."
Zwodzi mnie tak bezwstydnie,
Przez tyle lat nie wierzyłem,
Że nienawiść jest moją drogą..."
Ojcze, zabiłem tylu aniołów,
Myślę, że teraz mogę iść ku morzu,
Mam nadzieję, że kiedyś sobie wybaczę,
Proszę, przycumuj moja pustą łódź do przystani...
Mogę winić za tą błękitną krew, która biegnie w moich żyłach,
Ale wydaję się zapominać, że wszyscy jesteśmy tacy sami...
W Twoim płomieniu nienawiści, złożyłeś strach w tylu życiach,
Wdałeś się w bitwę, myśląc "to wszystko było powiedziane na Znakach"
Nie możesz uleczyć tego uczucia palącego tak głęboko w tobie...
Teraz zapadasz się, odkrywasz parszywe znaczenie życia...
Matko widziałem za dużo, nienawidzę żyć moim życiem,
Zapomniałem wszystkie słowa, które mi mówiłaś, uparty mały dzieciak... (Anioł twojego życia...)
Teraz muszę znaleźć swój raj, bramę zostawiam za sobą.
Ale ból pozostanie,
Nie ma siły do działania...
Teraz mam czas do przemyślenia, świadomość siebie, wstrętny kryminał...
Widziałem kolory zbyt jasne, nie wiedząc, że byłem ślepy....
zabiłem mężczyznę który wykorzystał szansę i wypił zakazane wino...
Mapa, którą rysuję ujawnia że byłem kompletną maszyną w drużynie.
Ojcze, widziałem za dużo, nienawidzę żyć moim życiem,
Zapomniałem wszystkie słowa, które mi mówiłeś, uparty mały dzieciak... (Anioł twojego życia...)
Teraz muszę znaleźć swój raj, bramę zostawiam za sobą.
Ale ból pozostanie,
Nie ma siły do działania, nie...
Matko, gdzie jest twój syn?
Kiedy to się zaczęło?
Kto był głupcem?
Nikt nie urodził się aby być służącym lub niewolnikiem.
Kto mi powie jaki kolor ma deszcz ?
W świecie, w którym żyjemy, rzeczy mówione i dokonane...
Mogą doskonale spustoszyć..
Siłę jedności...
Nikt nie urodził się aby być służącym lub niewolnikiem.
Kto mi powie jaki kolor ma deszcz ?
W świecie, w którym żyjemy, rzeczy mówione i dokonane...
Mogą doskonale spustoszyć..
Siłę jedności...
Aby żyć i pozwolić umrzeć,
Aby dawać nadzieje i zabierać życie...
Czy po to właśnie tu jesteś?
aby myśleć, że masz rację
Aby być pewnym że nie polecisz,
Czy czynienie nienawiści jest złe?
W krainach odważnych
W domach niewolników ziemskich,
Wszyscy jesteśmy tacy sami...
Potrzebuje wierzyć że jest ich więcej, niż oko może zobaczyć...
Wszystkich kolorów tęczy...
Nikt nie urodził się, aby być niewolnikiem,
szukając przeszłości i miejsca winy,
Powiedz mi, jakiego koloru jest deszcz...
Nikt nie urodził się, aby być panem.
Na ziemi żyjemy i umieramy...
Chwaląc jedność, chwaląc kłamstwo.
Aby zawiązać sieć wokół kłamcy,
Będziemy potrzebować prawdziwego cudotwórcy...
Nikt nie urodził się, aby być niewolnikiem,
szukając przeszłości i miejsca winy,
Powiedz mi, jakiego koloru jest deszcz...
Nikt nie urodził się, aby być panem.
"Dzieci Abla, dzieci Kaina
Mogą żyć w harmonii, bez wstydu...
Klucze, które ci daję, Święta Ziemia
Jest suchą, piaszczystą pustynią ukrytą w twojej dłoni...
bez wody, mądrość przeszłości
Będzie biec poprzez twoje palce, tak szybko zapomniana...
Tak więc teraz gdy cię opuszczam, jestem prawdziwie ślepy...
ta ślepota, to błogosławieństwo, nadzieja człowieczeństwa."
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):