Tekst piosenki:
I used to be someone
But I grew to be something that I'm not
It feels like I'm cornered
By everything that you really want
Why are we here in this same old room
We stand here, with damaged hope
But still we carry on
We both know and always will
It cannot end like this
We still have a long way to go
It is kind of hard
To look back on all the good times
And realise nothing
Will ever be like it used to be
I wish you were someone I can only disengage
You opened a lot of doors in me but just closed a few
You're both the poison and the antidote
Is my best not good enough for you?
We stand here, with damaged hope
But still we carry on
We both know and always will
It cannot end like this
We still have a long way to go
They didn't build Rome in a day
We just need to ride out this storm
(ride out this storm)
We stand here, with damaged hope
But still we carry on
We both know and always will
We stand here, with damaged hope
But still we carry on
We both know and always will
It cannot end like this
We still have a long way to go
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
jestesmy tu z przekleta nadzieja lecz wciąż kontynuujemy poniewaz oboje dobrze wiemy i zawsze będziemy wiedziec ze to nie może skonczyc się w ten sposob (o ile może skonczyc się w jakikolwiek inny) wciąż mamy dluga droge do przebycia (czyzby ciag dalszy o którym pisales?)
to jest pewien rodzaj skrajności (lub sentymentu, chociaż to de facto to samo) by patrzec wstecz na te wszystkie dobre czasy napomniałam o tym w wiadomości…) i uświadamiać sobie ze nic nie będzie już nigdy (nigdy nie mow nigdy) takie jak dawniej bylo (oczywiście ze nie będzie, Ja nie powtarzam doznan i doświadczeń, za to sadze ze będzie jeszcze ciekawiej niż było, mam racje?)
zycze Sobie bys był kims kogo Ja mogę wyłączyć, (nie nie zycze sobie tego, wciąż nie potrzebuje nic zmieniac, tutaj jest tytulowe ‘contradiction’’) otworzyles tak wiele mozliwosci we Mnie lecz zamknąłeś tylko kilka z nich, (i to Mi się spodobalo) jestes zarówno trucizna jak i antidotum w jednym, (nie no bez przesady…;P) czy wszystko co mam najlepsze nie jest wystarczająco dobre dla ciebie? wlasnie odpowiedz na pytanie;D)
stoimy tu z przekleta nadzieja (ojej znowu? kiedys trzeba wreszcie zrobic krok do przodu lub dwa jak Ja zwykłam to robic)
nie w jeden dzien zbudowano rzym, (za to w jeden dzien rozsypal się w pyl, choc bedac precyzyjnym zamienil się w popiol, ale nie żeby to mialo cos wspolnego z dynastia Claudyjska…;P) wszystko czego potrzebujemy to po prostu wydostanie sie z tej burzy (dokladnie wydostanie sie z niej, zaraz moment, z jakiej burzy?) nielatwo jest odejsc od czegos co sie wykreowalo, nieprawdaz?)
alternatywne tłumaczenie dla osoby, która i tak zaproponuje wlasna nieschematyczna interpretacje, a z mojej co najwyżej się posmieje…
pozdrawiam,
C.