Wspiąłem się, wspiąłem się, wspiąłem nie porzuciwszy własnych zasad i wartości
Nigdy nie zapomnę, skąd pochodzę, wiem, co znaczy być innego koloru skóry
Wiem, co znaczy harować podwójnie, by dostać się na szczyt
Jeśli śpiewam na "La Cosmopolitanie*", to dlatego że ujrzałem to we wszystkich kolorach
Powiedziano mi, powiedziano: "mały, obudź się, za duży marzyciel z ciebie
Mały, masz za duży apetyt, rzeczywistość jest wyblakła i bez smaku
Zapomnij o swoich nastoletnich marzeniach, tak jak wszyscy podążaj za masą"
Ale ja, jak ten ostatni szaleniec, miałem plecak pełen determinacji
Ich straszenie nie powaliło mnie na kolana
Żaden lekarz na świecie nie mógł wyleczyć mnie z gorączki
Gdy wiesz, kim jesteś, wszystko jest możliwe
Wszystko jest możliwe, gdy bierzesz na siebie to, kim jesteś
Dzisiaj patrz, jak kontempluję moje poświęcenia na szczycie mojego Everestu**
Spędzam życie na wspinaczce, ukrywaniu się i walce o to, czego pragnę
Nie miałem nikogo, tylko własny ból, głód i płacz
Wiem, wiem, wiem
Wiem, wiem, że muszę walczyć, walczyć
Walczyć, walczyć o to, kim jestem, i tak zrobię
Śpiewałem, śpiewałem o miłości i pokoju latami
Jestem melancholikiem, który trzymał się, gdy jego demony zaczynały rymować
Pozytywny raper, który daje nadzieję młodzieży rozczarowanej światem
W godzinie, w której próbują nas powstrzymać za pomocą AK, 49.3***, by nas zmiażdżyć
Moja rodzina, moja rodzina, moja rodzina, wiedzie mi się dobrze, bo to moje motory
Mój VIP to moje grono rodzinne, dla nich błyszczałem przed projektorami
Kocham cię, Comoria, kocham cię Massillia (Alleluja)
Mój wizerunek, mój przekaz, moja droga, moja walka, wszystko to było po to, by przynieść im zaszczyt
Rak skradł mi brata, teraz tylko moje dzieci ocierają mi łzy
Zawsze z przekonaniem śpiewam, że miłość to najlepsza broń przeciw terrorowi
Wróciłem bardziej ludzki jak nigdy, ślijcie mi więcej uśmiechów niż kwiatów
Spędzam życie na wspinaczce, ukrywaniu się i walce o to, czego pragnę
Nie miałem nikogo, tylko własny ból, głód i płacz
Wiem, wiem, wiem
Wiem, wiem, że muszę walczyć, walczyć
Walczyć, walczyć o to, kim jestem, i tak zrobię
Tym razem wiem, walczę o to, kim jestem
Wiem, wiem, wiem, wiem
Tym razem wiem, walczę o to, kim jestem
Wiem, wiem, wiem, wiem
Tym razem wiem, walczę o to, kim jestem
Wiem, wiem, wiem, wiem
O to, kim jestem
Spędzam życie na wspinaczce, ukrywaniu się i walce o to, czego pragnę
Nie miałem nikogo, tylko własny ból, głód i płacz
Wiem, wiem, wiem
Wiem, wiem, że muszę walczyć, walczyć
Walczyć, walczyć o to, kim jestem, i tak zrobię
Gdy wiesz, kim jesteś, wszystko jest możliwe
Wszystko jest możliwe, gdy bierzesz na siebie to, kim jesteś
Gdy wiesz, kim jesteś, wszystko jest możliwe
Wszystko jest możliwe, gdy bierzesz na siebie to, kim jesteś
*czwarty album studyjny Soprano
**gra słów: we francuskim "Mont" brzmi tak samo jak "mon", czyli "mój"
***Artykuł 49.3 - artykuł w konstytucji francuskiej, nadający uprawnienia niektórym instytucjom rządowym
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):