Tekst piosenki:
Gdy przejdą wiatry
Kwietniowych burz
Spytasz mnie, czy wrócę o lata świcie
Tańczyć wśród ogni pachnących piołunem
Lśnić niczym słońce w złocistych wodach
Gdy przejdą lipca ogniste południa
Spytasz mnie, czy powrócę z jesienią
Ująć twą dłoń w porannych mgłach
Prowadzić suchym traktem przez rzekę
Gdy przejdą deszcze, słot października
Spytasz mnie, czy powrócę wraz z zimą
Wykuwać ogień wśród śnieżnych ciemności
Płonąć jak żagiel przeciwko tyranom
Gdy przejdą mrozy styczniowych nocy
Spytasz mnie, czy wrócę na wiosnę
Poić twe serce ostoją otuchy
Wyglądać kluczy na bezkresnych niebach
Spytasz mnie, czy powrócę i kiedy
Gdy samotne plony marnieją, bezżeńcy
Ale w mych oczach napotkasz milczenie
i nawet wiatr nie szepnie słowa
Będę lemieszem zgubiony wśród pól
Będę wspomnieniem samotnych wierzb
Będę odblaskiem w porannych rosach
Będę błękitem niebios o zmierzchu
Będę ziołem na drzewach o brzasku
Przeżyję czas i sam się nim stanę
Będę tęsknotą w twych samotnych oczach
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):