Tekst piosenki:
[Zwrotka 1]
Już dłużej nie mogę słuchać taniej tandety dla mas
Cały czas pchają w nas stos bezwartościowych kłamstw.,
A Ty grasz ? No to graj, przereklamowany chłam
Lepiej zważ jak to nazwiesz zanim powiesz, że to rap.,
A Boom Bap ciągle gra pośród brudnych miejskich bram
Salon ma swoje gusta ; hashtag, beztalencia, trap.,
Widzisz odbicie z lustra, w Twoich oczach prawdy brak
Klipy dno i rozpusta, w tekstach szmule no i hajs.,
Głowa jest bardzo pusta banany chcą mówić nam
O czyichś pięknych ustach i ile za nie dał.,
Moda na homofoba, nie wolno krytykować
Za poglądy chcą ukrzyżować, moda na ładne słowa.,
Pozorna wolność słowa, zrobią z Ciebie szaleńca
Nie daj się sprowokować by wyrazić zło w pięściach.,
Ten co szepcze do ucha to zwykła marionetka
Nie idziesz grzecznie za tłumem, czeka na Ciebie już metka...
[Refren]
Mam dość ciągłych turbulencji i kłopotów
Jeden ma wszystko, a drugi zdycha z głodu.,
Mam dość gdy na to po prostu patrzysz z boku
A ja mogę Ci podać milion innych powodów
[Zwrotka 2]
Nie ważne jak mówią o Tobie, ważne żeby mówili
Nie ma honoru za grosz, liczy się tylko grosz od cywili.,
Budowanie swej marki na podstawie pustych opinii
By potem taki ktoś mógł błyszczeć pośród innych debili.,
I mówił jak masz żyć, wspominał coś o regułach
Nie ma się co z tym kryć, diabeł siedzi w szczegółach.,
Pytasz się - jak mam żyć ? Na pewno nie z głową w chmurach
Mówisz - nie chcę tu zgnić ! Nie pozwól by rozum umarł.,
Wiem, że ciężko wystartować, wokół tylko korupcja
Mam dość stania w kolejkach skoro to czysta iluzja.,
Obłudna wataha skrada się na szczyt mało dyskretnie
By dostać się na świecznik, w końcu pod latarnią najciemniej.,
Sprawiedliwość i prawo to przecież są zwykłe brednie
Nieskalane pracą ręce i tak dostaną najwięcej.,
Mam dość już tego syfu i mówię o tym otwarcie
Wiem, że to próżny trud, ale ciągle walczę, walczę...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):