Tekst piosenki:
Patrzy na mnie spode łba, krzywo marszczy brwi
Patrzy na mnie spode łba, krzywo marszczy brwi
Teraz będę ciągle myśleć
Czy nie osądza i drwi
Brudne myśli, skojarzenia w mózgu pewnie ma i
Życie prostsze, ułożone,
Bez trwogi i cierpienia
Jak w tym wszystkim się wpisuję
Skoro sam nic nie mam?
Myślą sobie ludzie
Kto nas obroni?
Gdzie uciekniemy
Przed intencją złej woli?
Myślą sobie ludzie
Kto nas obroni?
Gdzie uciekniemy
Przed intencją złej woli
I tak myślą bez końca
Dwoją się i troją
A kolejne dramy w głowie
Już same się kroją
Obrona apatią
Obroną ostatnią
Znieczulenie społeczne,
Sarkastycznie ostateczne
Chcę wreszcie czuć
A nie wiecznie szczuć
Chcę wreszcie czuć
A nie wiecznie szczuć
Chcę wreszcie czuć
A nie wiecznie szczuć
Siebie nawzajem
Chcę wreszcie czuć
A nie wiecznie szczuć
Siebie nawzajem
Myślą sobie ludzie
Kto nas obroni?
Gdzie uciekniemy
Przed intencją złej woli?
Myślą sobie ludzie
Kto nas obroni?
Gdzie uciekniemy
Przed intencją złej woli
Myślą sobie ludzie
Kto nas obroni?
Gdzie uciekniemy
Przed intencją złej woli?
Myślą sobie ludzie
Kto nas obroni?
Gdzie uciekniemy
Przed intencją złej woli
Wstańcie, i zacznijcie żyć
Bez oglądania się na siebie
Wstańcie, i zacznijcie żyć
Bez oglądania się na siebie
Wstańcie, i zacznijcie żyć
Wstańcie, i zacznijcie żyć
Wstańcie, i zacznijcie żyć
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):