Tekst piosenki:
Yo, mrau.
[1]
Mój dom to island dziś, palę amber leaf.
Na kwadracie, za który już jakiś czas sam płacę czynsz.
Zakładam sztany, walę klina famous grouse.
I znowu idę stracić kilka kolejnych szans.
HTC ściąga wavy. Mija mnie gang,
Cały w najach i dresach timberland.
Patrzę im w oczy, nie pierdolę się i w rapie na bicie
siedzę lepiej niż w ich kielniach noże do tapet.
Wiedzą, że nie swój, czują się dziwnie.
Coś jakbyś teściów upierdolił absyntem.
Łach z tych gnoi, jestem z polskich boisk.
I jak bierzesz mnie na huki to się kurwa rozstroisz.
Moje polskie serce lekko zmienia tu kształt.
Możesz odnieść się hejtem, I don't give a fuck.
Moje serce oddałem ściechom, które właśnie sprawdzam
Podpinając pod telefon sennheiser.
[2]
Dzwoni Daniel w opaską nad kostką.
Za odpierdalanie w pubie szklanką pod oczko.
Odjebał rok i dzwoni, bo chce się złoić.
Mówię spoks, ale Daniel pijemy z plastikowych.
Chcę włączyć bit, ale mijam z wódą sklep.
Wchodzę i typ śpiewa hymn North West.
Daję mu uśmiech, chciałbym taki luz mieć kiedyś.
Brudny żul w czystej bluzie new ery.
Czaisz, twój swag przy nim jest jak lambrini przy grey goose.
Możesz wypierdalać na wejściu.
Backpakerze, wrzuć coś mięsa na rożen,
Bo jak spotkam cię na scenie to nie omieszkam podejść.
Russian standard, tyt i relentless.
I es, że jest hasz. Ale piję to nie chcę.
Odpisuję, że i tak tam jestem zaraz.
Walę setę pod sklepem i spierdalam.
[3]
Na biegu jak Bezczel, mijam wielu jak ja na mieście.
Też z planami na jakąś szybką śmierćkę.
Żyćko nie jara nas zbytnio jest jak esz esz.
Za małe na nasz wzrost, za duże na twoje LP.
Poprawiam kołnierz płaszcza, Jeżu nagrał.
I znowu miałem sprawdzać, ale podjeżdża taksiarz.
New Hall Lane mówię, ej, dzielnia rozróbek.
Gdzie jak już mam dostać, to brzytwą po tubie.
Dla mnie za brzydko, ale cheap enough żeby przełknąć.
Zresztą no risk no fun, innit?
I znów to lambrini. Polskie sztuki tu raczej nie piją glenfiddich.
Zresztą polskie sztuki tak jak polscy chłopcy
Mają problem w chuj z tym, że już dorośli.
Mam to samo, stawiam flachę na blat
I czekam i podchodzisz i sprawdzamy nasz #SWAG.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):