Teksty piosenek > T > Taco Hemingway > +4822
2 532 685 tekstów, 31 735 poszukiwanych i 435 oczekujących

Taco Hemingway - +4822

+4822

+4822

Tekst dodał(a): makof Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): twojababcia007 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Ustinja Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Ach, te klubokawiarnie
Wskazać mi je to jak pokazywać kurwom latarnie
Tylko ty i ja i tego miasta brudne palarnie
Korpo szczury tu się podlizują biurwom nachalnie
Tyle hajsu... Pewnie mogą kupować w Almie, huh?
Jadę sobie wypić wódę przy palmie
Trochę zimno, WWA znowu udaje Narnię
Ale wszystko jedno. Mi tu dosyć cudownie. Wam nie?
Jest mi nie do śmiechu!
Kolega poszedł gdzieś tam, szukać Euronetu
Ja znowu w centrum, sam, w płaszczu zero petów
WWA, zawsze pełno mnie tu
I pełno mętów co zakazują lewoskrętu
Koszulki Hemp Gru, więc zaraz się pozbędę zębów
Nie czuję dźwięku tego bulgoczącego lęku
Jestem tu. Moje serce jest jak stado bębnów


Kawiarnie, kluby, no i klubokawiarnie
Martwi królowie znowu pójdą na marne
Kiedy za oczami noszę diabła
Znajdź mnie tam gdzie +4822
Kawiarnie, kluby, no i klubokawiarnie
Zdrajcy narodu znowu ujdą bezkarnie
Kiedy za oczami noszę diabła
Znajdź mnie tam gdzie +4822


To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Moi sąsiedzi grubi i grube ich labradory
Moje półkule mózgu się kłócą jak dwa amory
Które pokonują umysł i nie chcą mu dawać fory
To miasto pachnie jak szlugi i propaganda
Iskierki nam lecą z głowy, gdy czubi się obca banda
Choć w sumie to ich nie znamy. Nie lubią nas? No to skandal
W tej ekipie każda panna księżniczka, a chłopak wandal
Miałem nie wychodzić, bo zażywam antybiotyk
A to miasto jest jak mąż. Miękki szept, potem twardy dotyk
Za to wokół same bandy idiotek
Co chcą być Małą Mi, a mają japy Panien Migotek
Na melanżu pełno tatuażu
Wąsaty chłopiec stawia szoty dzisiaj na Brutażu
Raz dwa. Tu kieliszek, chlup! Dla kurażu
Ten młody gangster jest na co dzień na bezpłatnym stażu
Żeby tańczyć z tą piękną co ma cudne dziary
Musi śpiewać tu z Jagiełłą i Zygmuntem Starym
A na co dzień milczy z Mieszkiem i Chrobrym
Tu w stolicy gdzie stoicyzm niebezpiecznie niemodny


Kawiarnie, kluby, no i klubokawiarnie
Martwi królowie znowu pójdą na marne
Kiedy za oczami noszę diabła
Znajdź mnie tam gdzie +4822
Kawiarnie, kluby, no i klubokawiarnie
Zdrajcy narodu znowu ujdą bezkarnie
Kiedy za oczami noszę diabła


Znajdziesz mnie tam gdzie +4822
W mieście dziewczyn, które noszą Nike Roche za dnia
W nocy szpile, dwie tequile, potem no se hablar
Tracą maniery: “no, do kurwy nędzy, co się pan pcha?!”
Dziwny nastrój tu się kręci po mieście
Chce opisać to w piosence, to już trzecie podejście
Boję się policji strasznie, ale wiedzcie to wreszcie
To nie wojna, to relacja typu zięcie i teście
Tutaj ma pan moje dane jak je chcecie to bierzcie, huh?
Tylko, Panie Władzo, zmieńcie podejście
Mój przyjaciel skończył skacowany w izbie wytrzeźwień
Z menelami. Każdy z nich wyglądał jak Leonid Iljicz Breżniew
Daj opiękę. Całuj mnie jak Honecker
Daj mi spokój, mam zły humor gdy podnoszę powiekę
Czasem WWA mi opór przypomina kobietę
Ulice to jej tatuaże, ja ją proszę o rękę. Będzie wesele
Będzie wesele


W tych klubokawiarniach
Czysta wóda pita w brudnych palarniach
Kiedy za oczami noszę diabła
Znajdź mnie tam gdzie +4822
W tych klubokawiarniach
Czysta wóda pita w brudnych palarniach
To te noce kiedy za oczami noszę diabła
Znajdź mnie tam gdzie +4822

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Oh, those club cafes
Pointing them out to me is like showing the lanterns to whores
Just you and me and this city's filthy smoking rooms
Corpo-rats just suck up to dilberts intrusively
So much dough... Probably they can buy at Alma*, huh?
I go to drink some vodka by the palm tree
Quite cold here, WWA* is pretending to be Narnia again
But who cares? I feel quite wonderful here. Do you?
I don't feel like laughing at all!
My pal went there to find a Euronet*
Alone in the city centre again, 0 cigs in my coat
WWA, I'm here like everywhere
So many folks forbid the left wing turn
Hemp Gru* shirts, I'm gonna lose my teeth soon
Can't hear the sound of this gurgling fear
I'm here. My heart like a herd of drums

Cafes, clubs and club cafes
Dead kings will go down the drain*
When I carry the devil behind my eyes
Find me where there's +4822*
Cafes, clubs and club cafes
Traitors of nation will go unpunished again
When I carry the devil behind my eyes
Find me where there's +4822

This city smells like cigs and cauliflowers
My neighbours fat like their labradors
My hemispheres argue like two Cupids
Who overcome the mind and don't want to give it a head start
This city smells like cigs and propaganda
Sparkles fly out of the head when the strange band quarrel
Actually we don't know them. Don't they like us? It's a scandal
In this crew every lady is a princess and every boy's a vandal
I wasn't supposed to go out 'cause I take antibiotic
And this city's like a husband. Soft whisper, later rough touch
But around me only bands of idiots
Who want to be the Little My but faces more like Snork Maiden
At the party loads of tattoos
Moustached boy is buying shots today at Brutaż*
One, two. One glass, splash. For courage
This gangsta-boy does his unpaid internship every day
Just to dance with this beauty who has gorgeous tatts
He has to sing for her with Jagiełło and Zygmunt Stary*
And usually he stays silent with Mieszko and Chrobry*
Here in the capital city where Stoicism is dangerously out of fashion

Cafes, clubs and club cafes
Dead kings will go down the drain
When I carry the devil behind my eyes
Find me where there's +4822
Cafes, clubs and club cafes
Traitors of nation will go unpunished again
When I carry the devil behind my eyes


You'll find me where there's +4822
In the city of girls who wear Nike Roche in the daylight
At night stilettos, two tequilas, then no se hablar
They lose manners: "why the fuck do you push so hard?!"
A weird spirit flies through this town
I want to put it in my song, that's my first try
I'm so scared of the police, but you know that tho
It's not a war, it's a relation like father-in-law to son-in-law
Here you've got my personal data, you can take it if you want
Just, Mr Officer, please change you attitude
A friend of mine ended up hungover in the drunk tank
With drunks. The all looked like Leonid Ilyich Brezhnev*
Give me your care. Kiss me like Honecker*
Leave me alone, I'm in a mood when I lift my eyelid
Sometimes WWA really seems like a woman to me
Streets are her tattoos, I propose to her. There will be wedding
There will be wedding

In these club cafes
Clear vodka is being drunk in filthy smoking rooms
When I carry the devil behind my eyes
Find me where there's +4822
In these club cafes
Clear vodka is being drunk in filthy smoking rooms
These are the nights when I carry the devil behind my eyes
Find me where there's +4822

*Alma - luxurious grocery store in Poland
*WWA - Warsaw
*Euronet - brand of ATMs
*Hemp Gru - Polish hip-hop band
*Dead kings will go down the drain - on polish bills there are faces of dead kings
*+4822 - Warsaw area code
*Brutaż - electronic music festival held in Warsaw
*Jagiełło, Zygmunt Stary, Chrobry, Mieszko - kings of Poland, their faces are on 100, 50, 20 and 10 zlotys bills
*Leonid Ilyich Brezhnev - USSR politician
*Kiss me like Honecker - in 1979 Honecker (GDR ruler) kissed Brezhnev

Historia edycji tłumaczenia

Rok wydania:

2015

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 532 685 tekstów, 31 735 poszukiwanych i 435 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności