Tekst piosenki:
Te szare bloki, szare ulice
Szare podwórka, szare dzielnice
Szarzy ludzie wewnątrz szarych domów
I szare życia zupełnie bez kolorów
Tylko gorzała trzyma ich przy życiu
Jedyną radość odnajdują w piciu
Nie ma tu przyszłości
Nie ma ucieczki
Ludzkie frustracje jak granat bez zawleczki
Tu miękkie serca dawno legły trupem
To życie dla tych co mają twardą dupe
Czasem w ryj dostajesz
Lecz morda nie szklanka
Ulica zimna suka
Wybredna kochanka
Raz złamany nos i rozcięta warga
Głowa do góry, podniesiona garda
Grunt to iść do przodu
Gdy cię świat nie kocha
Kiedy twoje życie płynie dnem rynsztoka
Tu nie ma zmiłuj
I nie ma tutaj przebacz
Jak często masz ochotę komuś wjebać
Czy tutaj można kurwa żyć normalnie
Agresja rośnie wprost proporcjonalnie
Tu awantur w domu i niepowodzeń w pracy
Choćbyś bardzo chciał, nie będzie tu inaczej
Brak happy endu i filmowej głodności
Tu szare życie płynie w odcieniach szarości
Punk rock dziwki!
Oi! Oi!
Wstajesz do pracy w tym chorym bezsensie
Dwanaście godzin za gównianą pensje
Ciągłe podwyżki a płaca chujowa
Pojebane miejsce, zapomniane przez boga
Lecz idziesz naprzód, coś cię przy życiu trzyma
To ta muzyka, przyjaciele i rodzina
Kiedy w sercu ogień życie jakoś leci
Patriotyzm to na ludzi wychować tutaj dzieci
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):